Ten scenariusz przygniotła lawina popytu na akcje i potężny rajd na giełdach. Co więcej, panuje przekonanie, że wzrosty cen akcji będą kontynuowane.
To rozlewające się po świecie nastawienie sprawiło, że optymizm co do perspektyw rynków akcji w relacji do potencjału papierów dłużnych jest największy od 24 lat, zauważa Bloomberg.
Nathan Thooft, szef działu globalnej alokacji aktywów w Manulife Asset Management otwarcie przyznaje, że w jego portfelu inwestycyjnym status akcji zmienił się z „niedoważaj” na „przeważaj”.
Sprawiła to zmiana postrzegania perspektyw amerykańskiej gospodarki, gdyż inflacja przyhamowała, a firmy tworzą nowe miejsca pracy. Co więcej tempo wzrostu produktu krajowego brutto (PKB) przyspiesza i nawet pracownicy banku centralnego już nie prognozują recesji.
Ponad połowa klientów jest przekonanych, że gospodarka USA może się nadal rozwijać mimo podwyżki stóp procentowych, wynika z sondażu banku JPMorgan Chase&Co. przeprowadzonego w minionym tygodniu.