Inwestycje w innowacje na świecie hamują. U nas jednak nie widać zapaści

Miliony od funduszy VC i aniołów biznesu płyną m.in. do ResQuant z branży cyberbezpieczeństwa, Occubee, tworzącego rozwiązania dla e-handlu, i QNA Technology, producenta nanomateriałów. Ostatnie transakcje to dobra wróżba dla I kwartału na rodzimym rynku.

Publikacja: 13.02.2023 21:00

SmartyMeet, start-up Sławomira Kroczaka, Rafała Fica i Moniki Wyszyńskiej, opracował asystenta AI dl

SmartyMeet, start-up Sławomira Kroczaka, Rafała Fica i Moniki Wyszyńskiej, opracował asystenta AI dla wideorozmów. W projekt ponad 1 mln zł zainwestował fundusz LT Capital. Fot. SmartyMeet

Globalny strumień pieniędzy, które zasilają młode, innowacyjne spółki, w ub.r. gwałtownie się skurczył. Jak wskazują dane CB Insights, finansowanie wysokiego ryzyka na świecie spadło o 35 proc., a owe spowolnienie szczególnie widoczne było w II połowie 2022 r. Analitycy zauważają, że w IV kwartale do start-upów popłynęło niecałe 66 mld dol., a to aż o 64 proc. mniej niż rok wcześniej. Tym samym poziom inwestycji venture capital wrócił do stanu sprzed pandemii.

Wymieranie jednorożców

Tąpnięcie w finansowaniu odczuły start-upy na całym świecie – od Chin, po Europę Zachodnią (jednak to w USA trend zakręcania kurka z pieniędzmi był najbardziej dotkliwy – fundusze venture capital w 2022 r. zainwestowały tam 198,4 mld dol., czyli o 37 proc. mniej niż w 2021 r.). Hamowanie czuć było na wielu płaszczyznach – globalna liczba giełdowych debiutów zmniejszyła się prawie o jedną trzecią (do 716 IPO), liczba fuzji i przejęć spadła o 8 proc. (do 10 tys.), zaś transakcji SPAC (przejmowanie notowanych spółek w celu szybkiego wejścia na parkiet) o 44 proc. Na tym nie koniec – wiele o globalnej kondycji ekosystemu start-upowego mówią również liczby: „urodzeń” jednorożców (start-upy wyceniane na ponad 1 mld dol.) i tzw. megarund (transakcji wartych ponad 100 mln dol.). Pierwszy ze wskaźników dołował przez cały zeszły rok, osiągając w IV kwartale pułap zaledwie 19 nowych jednorożców (to aż o 86 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 r.). Drugi z mierników kondycji rynku również nie napawa optymizmem – megarundy wygenerowały tylko 190 mld dol., co oznacza, że do najbardziej rozwiniętych spółek technologicznych trafiło o niemal połowę mniej kapitału niż rok wcześniej (liczba tego typu transakcji stopniała w ub.r. o 42 proc.). Eksperci zauważają, że start-upy z branż, które w ostatnich latach były motorem napędowym zwyżek, teraz stały się hamulcowymi. Finansowanie cyfrowej opieki zdrowotnej, które wystrzeliło w czasie pandemii, teraz runęło (najmocniej wśród analizowanych sektorów) o 57 proc. Z kolei branża fintechów (młode, innowacyjne spółki sektora finansowego) zebrała od inwestorów w sumie niecałe 11 mld dol. – najmniej od 16 kwartałów.

Analitycy nie mają wątpliwości, że negatywny trend będzie kontynuowany również w br. Zapowiadają, że masowo będzie ubywać członków prestiżowego grona jednorożców. Topniejące wyceny spółek, poniżej poziomu 1 mld dol., to zjawisko, z którym rynek nie miał do tej pory do czynienia. „W 2023 r. rundy spadkowe prawdopodobnie staną się normą, ponieważ firmy venture capital i inwestorzy chcą sprowadzić wyceny z powrotem na ziemię” – prognozują eksperci cytowani przez serwis TechCrunch.

Indeks „unicorn” od CB Insights wskazuje, że obecnie na świecie jest 1205 start-upów o wartości ponad 1 mld dol., ale większość z nich balansuje na tej cienkiej granicy i wkrótce mogą stracić swój status (z tej grupy 685 jednorożców ma wycenę na poziomie od 1 do 2 mld dol.). Ile z nich w 2023 r. przestanie być „unicornem”? Aby się tego dowiedzieć, TechCrunch niedawno przeprowadził ankietę wśród blisko 40 inwestorów. Dominująca część badanych uważała, że ​​większość jednorożców już mogła utracić ten tytuł.

Rok 2023 czasem prawdy

Globalna zapaść w finansowaniu młodych, innowacyjnych spółek odbija się również na rodzimym rynku, choć – jak wynika z ostatniego raportu PFR – nie ma mowy o spadkach (udało się utrzymać poziom inwestycji z 2022 r.). Łączna kwota inwestycji w polskie start-upy wyniosła 3,6 mld zł, dla porównania w tym okresie z warszawskiej giełdy firmy pozyskały ledwie ok. 80 mln zł. O tym, jak duże to pieniądze, niech świadczy fakt, że w latach 2011–2018 w polskie start-upy zainwestowano łącznie ok. 1 mld zł (dziś taką sumę podmioty w naszym kraju zbierają średnio co 100 dni). Wielu ekspertów studzi jednak emocje i twierdzi, że hamowanie nad Wisłę dotrze z opóźnieniem. Borys Musielak, prezes funduszu SMOK VC, spodziewa się dużej liczby bankructw i dalszego urynkowienia wycen. – Rok 2023 będzie prawdopodobnie czasem prawdy dla wielu start-upów – przyznaje.

Na razie nie widać jednak oznak zapaści, a przykłady ostatnich transakcji z pierwszych tygodni br. dobrze wróżą wynikom branży za I kwartał. Wystarczy wspomnieć o NapiFeryn, start-upie, który opracował metodę pozyskiwania izolatu białka z rzepaku. Technologia, która umożliwi przejście z produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego na alternatywy roślinne – w rundzie z udziałem Icos Capital – została zasilona 2,5 mln euro. Miliony od inwestorów popłynęły też do ResQuant z branży cyberbezpieczeństwa, spółki Occubee, która dla e-handlu tworzy rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, czy QNA Technology, producenta nanomateriałów.

Zalew transakcji

Nad Wisłą pieniądze od inwestorów płyną wartkim strumieniem. Z początkiem roku SunRoof (start-up z branży fotowoltaicznej) został zasilony przez World Fund, Nordic Alpha Partners i Legal & General kwotą 13,5 mln euro, wspomniany wrocławski QNA Technology, w rundzie, której przewodził NCBR, pozyskał 7,2 mln zł, a Occubee – 20 mln zł w rundzie prowadzonej przez Warsaw Equity Group, ponadto Vaqat (platforma łącząca menedżerów ze studentami) otrzymał od amerykańskich inwestorów ponad 1,8 mln zł, JR Holding wyłożył 1,2 mln zł na wsparcie projektu Moniti (aplikacja do zarządzania zespołami, która umożliwia np. rejestrację czasu pracy i monitoring GPS pracowników mobilnych), z kolei Redigo Carbon (wspiera firmy w zarządzaniu śladem węglowym) dostał 1,2 mln zł. Na tym nie koniec: 1,8 mln zł trafiło do Delivery Couple (rozwija autonomiczne roboty do dostaw przesyłek), 1,2 mln zł do NutriBox (pracuje nad urządzeniem do analizy stanu zdrowia), po 1 mln zł do PredictWatch (opracowuje technologię pomagającą w walce z nałogami), Petgram (system śledzenia i analizy zachowań zwierząt domowych) oraz SmartyMeet (spółka rozwija pierwszego polskiego wideobota), co więcej, ResQuant otrzymał 1,1 mln zł od Invento VC.

Czytaj więcej

Pieniędzy na innowacyjne projekty w Polsce w 2023 r. nie powinno brakować – motorem napędowym będą unijne fundusze

Ciekawe przykłady można mnożyć. W styczniu lubelski Navi.Med (chce za pomocą tzw. beaconów rozwiązać problem nawigacji po dużych szpitalnych obiektach, które z powodów konstrukcji mają utrudniony dostęp sygnału GPS) został zasilony przez Scanderia Venture kwotą 1 mln zł (środki pochodziły z programu BRIdge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju), zaś MagREEsource, który zajmuje się recyklingiem pierwiastków ziem rzadkich, zdobył od konsorcjum funduszy Tangent Line Ventures, Finindus, EIT RawMaterials oraz Ciech Ventures, aż 23,5 mln zł finansowania.

Od początku roku w Polsce sporo dzieje się ponadto w zakresie fuzji i akwizycji. Wyraźnie widać, że rodzime projekty przyciągają większych graczy. I tak np. start-up Capbase został przejęty przez amerykańskiego jednorożca, wycenianą na 5,5 mld dol. firmę Deel, specjalizującą się w rekrutacjach i zarządzaniu personelem, z kolei Auriga, włoski dostawca oprogramowania dla systemów bankowych i płatniczych, kupił warszawskiego fintecha – spółkę F1 Solutions. Celem akwizycji został również start-up Platforma Mieszkaniowa. 75 proc. udziałów w tej spółce z rynku nieruchomości nabyła firma Property Group (właściciel serwisów rynekpierwotny.pl czy gethome.pl).

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty