Rynek odbił się już od dna

Najwięksi deweloperzy zanotowali spore skoki kursów w tym roku. Jeśli popyt na mieszkania w 2014 r. nie osłabnie, inwestorzy wkrótce zwrócą oczy na bardziej ryzykowne spółki.

Publikacja: 14.12.2013 10:45

Rynek odbił się już od dna

Foto: Bloomberg

Od początku roku subindeks WIG-Deweloperzy wzrósł o ponad 11 proc. Trudno ten wynik uznać za imponujący na tle innych spółek, a zwłaszcza jednego z liderów – WIG Budownictwo, który w tym czasie zanotował ponad 40-proc. skok. Z drugiej strony, wszystko wskazuje na to, że branża deweloperska odbiła się już od dołka.

– Poprawa trwa od jesieni 2012 r., gdy indeks zaczął odrabiać straty po załamaniu, które trwało od maja 2011 r. do sierpnia 2012 r. W jego wyniku WIG-Deweloperzy stracił ok. 60 proc. i znalazł się na poziomie niewiele wyższym od dna bessy z listopada 2008 r. Branża wcześnie, bo z półrocznym wyprzedzeniem, i bardzo dotkliwie odczuła skutki spowolnienia w polskiej gospodarce. Ale też widać, że z wyprzedzeniem reaguje na sygnały poprawy sytuacji. Choć w tej reakcji nie widać euforii, potencjał do wzrostu indeksów spółek jest jeszcze spory – opowiada Robert Przasnyski, analityk z Open Finance. Zwraca jednocześnie uwagę, że dzisiejszy wskaźnik deweloperów trzyma się lepiej niż indeks np. firm energetycznych, spożywczych, surowcowych, branży paliwowej czy telekomów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?