Dziecko ucieszy się z takiego obrazu na ścianie. Dorośli będą szczęśliwi, gdy dziś dostaną oryginał ilustracji z ulubionej książki, którą kartkowali w wieku przedszkolnym lub szkolnym. Oryginał sygnowany przez legendarnego klasyka sztuki kupimy już za minimum 600 zł. Na oryginalne ilustracje możemy trafić wszędzie, w antykwariatach ze starociami i na jarmarkach perskich. Żaden antykwariat nie specjalizuje się wyłącznie w ilustracji, to zbyt niszowa tematyka. Zawsze bogaty wybór znajdziemy w stołecznej Galerii Grafiki i Plakatu (www.galeriagrafikiiplakatu.pl). Teraz jest rysunkowy portret Koziołka Matołka, którego Marian Walentynowicz przed wojną uwiecznił, gdy Koziołek osobiście odwiedził fryzjera (2 tys. zł). Za 12 tys. zł kupimy 18 plansz w formacie A4, na których Walentynowicz farbami przedstawił „Małpę w kąpieli". Nie są to ilustracje do książki, lecz ilustracje do przeźroczy, które bawiły dzieci przed wojną. Są też powojenne gwiazdy ilustracji. Oryginały kultowych ilustracji Bohdana Butenki, przedstawiających Gapiszona lub Gucia i Cezara kupimy po 4–5 tys. zł. Za ilustracje Józefa Wilkonia zapłacimy co najmniej 2,5 tys. zł. Nierzadko kosztują kilkanaście tysięcy złotych.
Zapamiętujemy na wieki
Każdy pamięta „Żabki w czerwonych czapkach", takie jak je uwiecznił Jerzy Srokowski. Otóż są one do kupienia w oryginale. Jest „Sierotka Marysia" uwieczniona przez Janusza Grabiańskiego. Są bohaterowie obrazów namalowanych przez Zbigniewa Lengrena.
Dobre teksty dla dzieci otwierają i poruszają wyobraźnię. Każdy mały słuchacz czytanych bajek po swojemu wyobraża sobie bohaterów i szczegóły zdarzeń. Ale na wieki zapamiętujemy je tak, jak przedstawił je malarz o niczym nieograniczonej wyobraźni. „Przygody misia Uszatka" napisał Czesław Janczarski. Ale każdy pamięta takiego Uszatka, jakiego narysował Zbigniew Rychlicki.
Akurat w Galerii Grafiki trwa wystawa ilustracji książkowych Elżbiety Gaudasińskiej. Oglądamy kilkadziesiąt ilustracji do „Baśni braci Grimm", do „Bajek japońskich" i do wybranych utworów Zbigniewa Herberta. Ceny zaczynają się od 600 zł. Niektóre oryginały to olejne obrazy na płótnie (50 na 40 cm) w cenie 4 tys. zł.
Wszędzie warto szukać. Stołeczny antykwariat Lamus (www.lamus.pl) handluje przede wszystkim muzealnej wartości starodrukami. Ale nierzadko trafiają się w codziennej sprzedaży ilustracje Janusza Grabiańskiego. Krakowski Salon Antykwaryczny Nautilus (www.artlist.pl) specjalizuje się w handlu grafiką artystyczną, ale dwa lata temu oferował ilustracje Antoniego Uniechowskiego do „Hrabiego Monte Christo". Z kolei krakowska Space Gallery (www.spacegallery.com) handluje drogim dawnym malarstwem, ale przypadkiem oferowała bogaty zestaw ilustracji Jana Marcina Szancera i Janusza Marii Brzeskiego w cenach już ok. 1,5 tys. zł.