Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kończący się rok przyniósł liczne zmiany nazw spółek z warszawskiego parkietu. Różne były ich przyczyny. Niektóre firmy zmieniały nazwy w związku ze zmianami w grupach kapitałowych, na których czele stoją. Inne chciały odróżnić się od firm o podobnie brzmiących nazwach, jeszcze inne zmieniały nazwy w ślad za przejęciem kontroli nad nimi przez inwestorów strategicznych. Przyglądamy się czynnikom, które w ostatnich miesiącach skłaniały zarządy spółek z GPW do proponowania akcjonariuszom zmiany nazw spółek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podział akcji sprawia, że stają się one bardziej dostępne przede wszystkim dla mniejszych inwestorów. Jednak jego wpływ na zachowanie kursu może być mniej znaczący niż się powszechnie oczekuje.
31 lipca będzie pierwszym dniem notowań akcji Dino po ich podziale. Split planują też m.in. Comp i Neptis. Czy warto dzielić akcje oraz jakie ma to znaczenie dla inwestorów?
Split może zwiększyć płynność akcji, ale wpływu na ich wartość fundamentalną – czyli wycenę spółki – nie ma. Czas pokaże jak po podziale radzić będą sobie walory Dino, które od czasu IPO podrożały o niemal 1400 proc. Splity planują też Comp, Neptis czy Inside Park.
Ostatnie sesje przynoszą wyhamowanie przeceny oraz wyraźny wzrost obrotów. Za odreagowaniem przemawia jeszcze kilka innych czynników.
Akcje, które jeszcze nie tak dawno błyszczały na warszawskiej giełdzie, będąc wśród liderów trwającej hossy, przechodzą nieco gorszy okres.
Wraz z zaawansowaniem hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kapitalizacja giełdowa przekracza poziom miliarda złotych. Te najbardziej wartościowe są już warte powyżej 100 mld zł.