Od początku stycznia WIG stracił ok. 6 proc., a indeks blue chips aż ponad 9 proc. Te dwie cyfry pokazują, że ostatnie miesiące nie były zbyt szczęśliwe dla inwestorów. W tym czasie zarobek umożliwiały głównie mniejsze spółki. – Pierwszy kwartał roku obfitował w zarówno pozytywne, jak i negatywne zaskoczenia, z czego te pierwsze były domeną spółek mniejszych, podczas gdy krajowe blue chips zaskakiwały raczej negatywnie – mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Odzieżowy lider
Wśród spółek, które mają za sobą udany początek roku, analitycy jednym głosem wymieniają Monnari i Amicę.
– Monnari jest liderem wzrostu w tym roku. Kurs spółki urósł o ok. 200 proc. po publikacji zaskakująco dobrych wyników IV kwartału 2012 r. Wygląda na to, że proces restrukturyzacji tej spółki zakończy się sukcesem – mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
– Spółka, która jeszcze w 2010 r. ocierała się o bankructwo, teraz zaskakuje efektami restrukturyzacji, której wynikami rozpoczęła dobrą passę dla spółek ze swojej branży. Niestety, część wzrostu miała naturę typowo spekulacyjną i hurraoptymistyczna reakcja na walorach spółek o wątpliwych fundamentach musiała zostać ukrócona, czego dobrym przykładem okazał się Redan – dodaje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Jaka jest perspektywa przed odzieżową spółką? Zdaniem prezesa Quercus TFI, zachowanie kursu Monnari w kolejnych miesiącach czy kwartałach powinno być powiązane z wynikami, jakie w tych okresach będzie ta spółka uzyskiwać.