Groclin chce odzyskać dawną pozycję

Motoryzacja › Zarząd i akcjonariusze spółki mocno liczą na pozytywne efekty fuzji z Kabel-Technik Polska.

Aktualizacja: 11.02.2017 01:49 Publikacja: 03.07.2013 06:00

Jacek Mysior

Jacek Mysior

Foto: Archiwum

Producent wyposażenia i akcesoriów samochodowych, dotychczas zdany na łaskę koniunktury na rynku motoryzacyjnym, różnicuje swoje źródła przychodów. Zarząd zapowiada skokową poprawę wyników finansowych, a notowania akcji szybują w górę o ponad 100 proc. w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.

Zapaść w motoryzacji

Bolączką Groclinu i konkurentów z branży będących dostawcami  podzespołów dla koncernów motoryzacyjnych jest spadająca produkcja samochodów. Okres żniw dla Groclinu skończył się wraz z nadejściem kryzysu w 2008 roku. Z powodu załamania rynku motoryzacyjnego zmniejszyła się liczba zamówień, a dodatkowo banki, wcześniej chętnie wspierające spółkę, zaczęły domagać się spłaty kredytów. Kryzys w firmie udało się zażegnać dzięki sprzedaży części aktywów. Spółka przeszła głęboką restrukturyzację, co pozwoliło zredukować koszty i poprawić wyniki. Zwolniono ponad połowę pracowników fabryk, ale dzięki tym decyzjom spółce udało się wyjść na prostą. Pozostał jednak inny problem. Sytuacja na rynku motoryzacyjnym wciąż jednak była bardzo trudna, nie dając nadziei na szybką poprawę. Tymczasem kondycja Groclinu i jego wyniki uzależnione były w dużej mierze od koniunktury na europejskich rynkach. Zakończenie programów dopłat do zakupów nowych samochodów, spowolnienie gospodarcze i kurczący się unijny rynek skłoniły zarząd do modyfikacji strategii.

Nowe źródła przychodów

Rok 2013 przynosi spore zmiany w spółce kierowanej przez Zbigniewa Drzymałę. Konieczność zróżnicowania źródeł przychodów zaowocowała współpracą z producentem wiązek kablowych Kabel-Technik Polska. Efektem tej kooperacji jest uruchomienie z początkiem kwietnia w Grodzisku produkcji wiązek kablowych. Zdecydowano także o połączeniu obu podmiotów. Zgodnie z zapewnieniami władz spółek tym, co skłoniło firmy do połączenia, była z jednej strony chęć wykorzystania nadwyżek mocy produkcyjnych w Groclinie, a z drugiej wysokie ich wykorzystanie oraz dobre perspektywy rozwoju w branży?abel-Technik Polska. Wiązki kablowe trafiają nie tylko do przemysłu samochodowego, ale także do odbiorców z sektora telekomunikacyjnego, kolejowego i?nergetycznego.

Pod koniec czerwca Groclin stał się właścicielem 100 proc. udziałów w przejmowanej spółce, płacąc akcjami z nowej emisji. Oznacza to utratę przez Drzymałę pozycji dominującego akcjonariusza. Do rodziny Drzymałów będzie należało 25,4 procent nowo powstałej spółki. Zgodnie z umową inwestycyjną zmienił się też skład zarządu. Prezesem pozostał Zbigniew Drzymała, a szef przejmowanej spółki André Gerstner objął funkcję wiceprezesa. Po roku role mają się odwrócić.

Skokowy wzrost

Mimo poprawy rezultatów w ostatnich latach Groclinowi wciąż daleko do osiągnięć sprzed kryzysu z 2008 roku. Jeśli jednak wierzyć przewidywaniom zarządu, zmiany, które w ostatnim czasie zaszły w spółce, mogą być zapowiedzią znaczącej poprawy wyników. Przed miesiącem rynek zelektryzowały opublikowane przez zarząd prognozy finansowe. Groclin chce w tym roku zwiększyć skonsolidowane przychody ze sprzedaży o 65 proc., do 290 mln zł, i wynik EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) o 210 proc., do 26 mln zł. Poprawa ma oczywiście związek z przejęciem spółki Kabel-Technik Polska. Prognozę dla grupy sporządzono bowiem przy założeniu, że do końca czerwca stanie się właścicielem 100 proc. udziałów w przejmowanej spółce.

Zarząd poinformował, że po połączeniu spółek potencjał nowo powstałej grupy kapitałowej w całym roku wynosić będzie 367 mln zł na poziomie przychodów i 30,5 mln zł EBITDA. Dla porównania: w ubiegłym roku grupa wypracowała 175 mln zł i 11 mln zł EBITDA. W kolejnych latach wyniki mają być jeszcze lepsze. – Przed laty Groclin osiągał przychody na poziomie pół miliarda złotych. Uważam, że w niedługim czasie będziemy w stanie powrócić do tych poziomów – zapowiedział prezes Zbigniew Drzymała.

Spółka prowadzi rozmowy z bankami mające na celu pozyskanie 150 mln zł kredytu obrotowego, który będzie niezbędny do obsłużenia wzrostu sprzedaży. Spółka utrzymuje, że przy obecnych mocach produkcyjnych jest w stanie obsłużyć nawet miliard złotych  sprzedaży.

[email protected]

Analiza techniczna | Kurs utkwił w korekcie. Czekamy na wybicie

Od początku maja kurs akcji producenta tapicerki samochodowej porusza się w silnym trendzie wzrostowym. W ciągu dwóch miesięcy cena wzrosła z 9,4 zł do 24,3 zł (najwyższy kurs trwającej zwyżki osiągnięty 24 czerwca). Po solidnej zwyżce przyszedł czas na korektę, która przyjęła formę konsolidacji. Od dwóch tygodni kurs nie może się wydostać ze strefy 24,3 zł–20,14 zł. Jeśli w najbliższym czasie dojdzie do wybicia, w dłuższym terminie cena będzie zmierzać w kierunku maksimów z 2011 r. znajdujących się w strefie 28,5–29,5 zł. Spadek poniżej 20,14 zł może oznaczać pogłębienie korekty i ruch do marcowego lokalnego szczytu – 16,1 zł. Wczoraj po południu akcje Groclinu taniały o 1,3 proc., do 21,31 zł, więc teoretycznie to niedźwiedzie są teraz bliżej sforsowania dolnej granicy konsolidacji. Najbliższe sesje pokażą więc, która strona rynku jest silniejsza.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?