Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koszty edukacji w USA rosły w ostatnich latach, a wraz z nimi zadłużenie studentów. Utrudnia to wielu młodym Amerykanom rozpoczęcie kariery.
Studencki dług w USA przekracza 1 bln USD i jest większy niż choćby zadłużenie Amerykanów związane z kartami kredytowymi czy z zakupem samochodów. Według danych Departamentu Edukacji 110 mld USD, czyli 11 proc. tych pożyczek to „złe długi" – kredyty niespłacane przez okres dłuższy niż 90 dni. W 2003 r. odsetek tych kłopotliwych pożyczek w całym portfelu studenckiego długu wynosił zaledwie 6 proc. Co roku na amerykańskie uniwersytety zdaje około 20 mln osób. 60 proc. z nich zaciąga kredyty, by pokryć koszty edukacji. Kryzys gospodarczy sprawia jednak, że coraz trudniej jest im je spłacać. W 2012 r. przeciętna studencka pożyczka wynosiła 26,8 tys. USD. Problem wciąż narasta. Federalna Rada Doradcza, grupa ekspertów doradzających Rezerwie Federalnej, wskazuje, że wzrost studenckiego zadłużenia wykazuje niebezpieczne podobieństwa do kryzysu hipotecznego, który wybuchł w 2007 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rosyjskie drony na polskim niebie, choćby incydentalnie, mogą mieć wpływ na nastroje konsumentów w Polsce. Jaki?...
Dane historyczne sugerują, że indeks S&P 500 zwykle rośnie w ciągu 12 miesięcy od rozpoczęcia bądź wznowienia cy...
Kurs handlowej spółki od długich miesięcy porusza się w trendzie bocznym. Dolne ograniczenie konsolidacji wygląd...
Odrabianie strat z pierwszych trzech miesięcy rządów Donalda Trumpa zajęło nowojorskiej giełdzie więcej czasu ni...
Niemal 80 proc. Polaków w wieku 18-35 lat ma odłożone pieniądze na tzw. czarną godzinę. Ale tylko dwóm na pięć o...
Po ostatniej obniżce stopa referencyjna NBP wynosi 4,75 proc. Banki jeszcze nie zareagowały – ba, niektóre wprow...