Amerykańscy studenci coraz bardziej przytłoczeni kredytowym ciężarem

Zadłużenie studentów i absolwentów jest coraz większym problemem dla amerykańskiej gospodarki. Narastający kryzys jest m.in. efektem błędnej polityki rządu oraz działań lobby akademickiego.

Aktualizacja: 08.02.2017 10:35 Publikacja: 28.08.2013 10:09

Koszty edukacji w USA rosły w ostatnich latach, a wraz z nimi zadłużenie studentów. Utrudnia to wiel

Koszty edukacji w USA rosły w ostatnich latach, a wraz z nimi zadłużenie studentów. Utrudnia to wielu młodym Amerykanom rozpoczęcie kariery.

Foto: Archiwum

Studencki dług w USA przekracza 1 bln USD i jest większy niż choćby zadłużenie Amerykanów związane z kartami kredytowymi czy z zakupem samochodów. Według danych Departamentu Edukacji 110 mld USD, czyli 11 proc. tych pożyczek to „złe długi" – kredyty niespłacane przez okres dłuższy niż 90 dni. W 2003 r. odsetek tych kłopotliwych pożyczek w całym portfelu studenckiego długu wynosił zaledwie 6 proc. Co roku na amerykańskie uniwersytety zdaje około 20 mln osób. 60 proc. z nich zaciąga kredyty, by pokryć koszty edukacji. Kryzys gospodarczy sprawia jednak, że coraz trudniej jest im je spłacać. W 2012 r. przeciętna studencka pożyczka wynosiła 26,8 tys. USD. Problem wciąż narasta. Federalna Rada Doradcza, grupa ekspertów doradzających Rezerwie Federalnej, wskazuje, że wzrost studenckiego zadłużenia wykazuje niebezpieczne podobieństwa do kryzysu hipotecznego, który wybuchł w 2007 r.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Analizy rynkowe
Czy to ostatnie chwile wysokiego oprocentowania bankowych produktów?
Reklama
Reklama