Jak konstruowane są publiczne i prywatne oferty akcji

Giełda › Wprawdzie obecnie nie trwa żadna oferta akcji, ale niedługo za sprawą m.in. debiutów Energi, PKP Cargo czy Gorenje rynek znowu ożyje. Warto przypomnieć, jak konstruowane są giełdowe oferty.

Aktualizacja: 08.02.2017 11:10 Publikacja: 31.08.2013 10:29

Maciej Rudke

Maciej Rudke

Foto: Archiwum

Sposób ustalenia i termin podania ostatecznej ceny akcji jest uwarunkowany koniunkturą na rynku. W czasie hossy inwestorzy są mniej wybredni i bardziej skłonni do zaakceptowania warunków ustalonych przez emitenta. Wtedy jest większa szansa na sprzedaż szerokiemu gronu inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych walorów po cenie maksymalnej – mówi Robert Kosowski, ekspert DM BOŚ. Ale znaczenie ma też wielkość oferty, emitenta i jego preferencje.

Cena maksymalna i ostateczna

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Podwójny szczyt czy nowy rekord hossy. Co czeka WIG20 i spółkę?
Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?