I tak analitycy Raiffeisena przekonują, że zmiany w II filarze systemu emerytalnego będą miały negatywny wpływ na polski rynek kapitałowy. Oprócz większych wahań rentowności polskich papierów skarbowych, rządowe zmiany w otwartych funduszach emerytalnych pogorszą także notowania warszawskich indeksów giełdowych. Jednocześnie analitycy spodziewają się jednak utrwalenia dodatniej dynamiki produkcji przemysłowej, która świadczyć będzie o ożywieniu polskiego przemysłu. Przekonują również, że pozytywnie zaskoczyć może także dynamika sprzedaży detalicznej, wynagrodzenia w przedsiębiorstwach i spadek bezrobocia. Eksperci w swojej prognozie szacują, że złoty może umocnić się względem euro i ponownie testować poziom 4,20 zł.
Wobec tak różnych czynników trudno zdecydować, na które spółki warto postawić w najbliższym miesiącu. Na pomoc przychodzą jednak analitycy. I tak, w najnowszym raporcie Espirito Santo Silver Bullets CEE znajdziemy spółki, które zrealizują w czwartym kwartale potencjał spadkowy lub wzrostowy. Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, rekomendację „kupuj" otrzymał TVN. Cenę docelową walorów spółki określono na 14,5 zł (21 proc. potencjał wzrostowy). Taką samą rekomendację dostał Cyfrowy Polsat z ceną docelową równą 23,7 zł (17 proc. potencjał wzrostowy). – Akcje spółek zaangażowanych w telewizję mogą najbardziej skorzystać na oczekiwanym ożywieniu na rynku reklam w 2014 r., który będzie napędzany wzrostem oglądalności telewizji, zmianą prawa medialnego oraz przeładowanym kalendarzem wyborczym w latach 2014–2015 – przekonują analitycy.
Sektor handlu detalicznego to zdaniem analityków Espirito Santo, kolejny sektor, którego wyniki w najbliższym czasie mogą się znacząco poprawić. Największy potencjał wzrostu ma LPP, czyli odzieżowa spółka, do której należy m.in. Reserved, House, Mohito, Cropp czy Sinsay. To właśnie Espirito Santo jako pierwsi w Polsce zarekomendowali cenę dla spółki powyżej 10 tys. zł.
– Rekomendujemy zakup ze względu na perspektywy, jakie stwarza spodziewane zwiększenie powierzchni handlowej w najbliższych latach. Prognozowane dobre wyniki w III kwartale i potencjalna umowa franczyzowa na Bliskim Wschodzie to także możliwe krótkoterminowe motory wzrostu – zaznaczają analitycy.
Ostatnią spółką, dla której analitycy zalecają „kupuj", jest paliwowy koncern Lotos. Wczoraj po południu papiery Lotosu kosztowały 36,63 zł. Zdaniem analityków ich cena może wzrosnąć nawet do 55,7 zł. Powód? Oczekiwania, że koncern kupi węglowodorowe aktywa produkcyjne w Norwegii i jeszcze w tym roku rozpocznie „odmrażanie" tamtejszych aktywów podatkowych. Analitycy są również pozytywnie nastawieni do instalacji koksującej, która powinna, ich zdaniem, poprawić wydajność paliwową i ekspansję w sektorze wydobycia i produkcji.