Polski przemysł . Roczna zmiana produkcji (dane wygładzone za pomocą 3-mies. średniej) – obecny cykl na tle historycznej ścieżki.
Na pierwszy rzut oka najnowsze dane z polskiego przemysłu nie napawają wielkim optymizmem. 2,2 proc. wzrostu r./r. w sierpniu wobec 6,3 proc. r./r. w lipcu – to nie wskazuje na dynamiczne ożywienie. Trzeba jednak pamiętać, że comiesięczne dane o produkcji cechują się dużą zmiennością, a przywiązywanie wagi do pojedynczych odczytów grozi niewłaściwą diagnozą. Kierunek panującego trendu dużo łatwiej dostrzec, wygładzając dane za pomocą 3-miesięcznej średniej kroczącej. Po takiej obróbce od razu widać, w którą stronę podąża przemysł: w sierpniu wygładzony wskaźnik urósł do 3,8 proc. i znalazł się na poziomie najwyższym od prawie półtora roku. Błędna byłaby jednak teza mówiąca, że taki poziom wskaźnika jest bliski historycznych szczytów. Jak pokazuje powyższy wykres, do owych szczytów ciągle pozostaje jeszcze spory zapas. Średnio rzecz biorąc, wskaźnik przestawał rosnąć dopiero w przedziale 10–12 proc. Mimo że dynamika produkcji przebyła już pewien dystans od cyklicznego dołka, to w ujęciu historycznym omawiany wskaźnik jest dopiero mniej więcej w połowie drogi.
W tej sytuacji wypada podtrzymać tezę z poprzednich analiz: co prawda rynek akcji skonsumował już dotychczasowe pozytywne sygnały z przemysłu, ale według historycznego wzorca na tym prawdopodobnie jeszcze nie koniec.
Rynek pracy
Roczna zmiana zatrudnienia ( proc. – obecny cykl na tle poprzedniego)
Jednym z najważniejszych wskaźników opisujących sytuację na polskim rynku pracy jest roczna zmiana zatrudnienia w firmach. Jedną z głównych zalet tego wskaźnika są systematyczne trendy i łatwe do dostrzeżenia punkty zwrotne.