W lutym handel na warszawskim parkiecie przebiegał pod znakiem kontynuacji styczniowego odbicia indeksów, co z powodzeniem wykorzystali brokerzy biorący udział w naszych zmaganiach. Warto odnotować, że była to głównie zasługa małych i średnich spółek, które mają liczebną przewagę w naszych portfelach fundamentalnych. Wyraźnie widać, że coś drgnęło w segmencie mniejszych firm, które od początku roku radzą sobie zdecydowanie lepiej niż segment największych spółek. Inwestorzy przekonali się do mocno poturbowanych w ubiegłym roku akcji „maluchów", gdzie zachętą są stosunkowo niskie wyceny.
Dobra passa trwa
Stopy zwrotu z portfeli biorących udział w naszej rywalizacji okazały się znacznie lepsze od wyniku szerokiego rynku (WIG w ubiegłym miesiącu zyskał 2,3 proc.), ale także od portfela stworzonego dla „Parkietu" przez analityków technicznych, który podsumowaliśmy w poniedziałkowym wydaniu (zyskał w lutym 2,6 proc.). Uśredniony wynik wszystkich portfeli fundamentalnych wyniósł w lutym aż 8,5 proc.
W minionym miesiącu najbardziej zyskowny okazał się portfel stworzony przez analityków DM BPS. W ciągu miesiąca zwiększył on swoją wartość o 15,9 proc., wyprzedzając portfele DM PKO BP i Millennium DM, które' dały odpowiednio 9proc. i 8,4proc. stopę zwrotu. Powody do zadowolenia mogą mieć także pozostali uczestnicy rywalizacji. Wyniki wszystkich lutowych portfeli fundamentalnych okazały się lepsze od wskaźnika szerokiego rynku.
Po dwóch miesiącach trzeciej edycji naszej rywalizacji zyskiem mogą się pochwalić wszyscy brokerzy. Na prowadzeniu utrzymali się eksperci z DM BDM. Ich portfel wypracował prawie 33proc. stopę zwrotu w ciągu zaledwie dwóch miesięcy. Na drugą pozycję, dzięki rewelacyjnemu wynikowi w lutym, wskoczyli analitycy DM BPS. Od początku roku ich portfel zwiększył wartość o ponad 24 proc. Trzecią pozycję utrzymali analitycy DM PKO BP z 18,7 proc. zysku. Przeciętnie od początku roku fundamentalne portfele „Parkietu" urosły o 20 proc., podczas gdy WIG zyskał 3,7 proc.