11 spółek na udane wakacje

Specjaliści podpowiadają czytelnikom „Parkietu", jak efektywnie spędzić lato i przedstawiają kandydatów do wzrostów w najcieplejszych miesiącach roku.

Wakacyjne miesiące to okres zwiększonej niepewności wśród inwestorów. Część giełdowych pasjonatów kieruje się zasadą „sprzedaj w maju i uciekaj„ („Sell in May and go away"), a inni, m.in. z powodu niskiej płynności na rynku, wstrzymują się z zakupami akcji do jesieni. Mówiąc krótko: „strach" wygrywa z „chciwością". Jednak wcale tak być nie musi. Latem równie dobrze można spokojnie leżeć na plaży i w tym samym czasie zarabiać na GPW. Analizując zmiany od 2010 r., trzy razy okres od początku czerwca do ostatniego dnia sierpnia kończył się wzrostem indeksu szerokiego rynku WIG.

Kolejne podboje „Wiedźmina"

Które spółki mogą szczególnie uprzyjemnić inwestorom wakacje? Przede wszystkim – kierując się inną słynną maksymą „trend is your friend" – warto stawiać na tzw. spółki na gazie. Tym tropem poszła dwójka ekspertów, która do wzrostów w okresie czerwiec – sierpień typuje CD Projekt.

– Produkcja „Wiedźmina 3: Dziki Gon" została bardzo wysoko oceniona zarówno przez recenzentów, jak i graczy, co z pewnością pozwoli utrzymać wysokie dynamiki zamówień i sprzedaży. Pojawiały się również informacje dotyczące pojedynczych rynków, takich jak Wielka Brytania czy Japonia, gdzie „Wiedźmin" jest numerem „1" na listach sprzedaży – komplementuje najnowszą grę Tomasz Krajewski, analityk BM Deutsche Banku. – CD Projekt powinien pochwalić się bardzo dobrymi wynikami za II kwartał, a dwa płatne dodatki do przygód Geralta z Rivii z pewnością będą wspierać wycenę giełdową spółki w kolejnych kwartałach. Firma zajmuje się również nowym tytułem „Cyberpunk 2077", który prawdopodobnie ukaże się w 2017 r., oraz rozwojem serwisu cyfrowej dystrybucji gier GOG.com.

W podobnym tonie wypowiada się Sylwia Jaśkiewicz, zastępca dyrektora wydziału analiz i rekomendacji DM BOŚ. – W naszej opinii CD Projekt ma szansę sprzedać co najmniej 7 mln kopii „Wiedźmina 3" w br. Może się to przełożyć na około 360 mln zł zysku netto w 2015 r. i wskaźnik C/Z na poziomie 6–7. DM BOŚ wycenia jedną akcję spółki na 30 zł – prognozuje.

Gwiazdy 2015 r.

Następnymi firmami, na które zwróciła uwagę Jaśkiewicz, są: PKN Orlen oraz Neuca. Obie spółki od początku roku dały już solidnie zarobić. Akcje paliwowego potentata od stycznia zdrożały o ponad 45 proc., a dystrybutor farmaceutyków urósł więcej niż o 30 proc.

– Oczekujemy utrzymania korzystnych uwarunkowań makro dla PKN Orlen w kolejnych kwartałach. Biorąc pod uwagę nasze bardzo wysokie oczekiwania co do wyników spółki w 2015 r. oraz bardzo mocne przepływy pieniężne, jesteśmy optymistami co do zachowania się akcji, mimo ostatnich bardzo silnych wzrostów – mówi analityczka DM BOŚ.

Wakacyjny humor może poprawić inwestorom również postawienie na dystrybutora leków Neuca.

– Polski rynek farmaceutyczny w ostatnich miesiącach wyraźnie rośnie, co powinno przekładać się na wynik spółek z tej branży. Spółka pochwaliła się dobrymi wynikami za I kwartał. Spodziewamy się podwojenia zysku netto w ujęciu rok do roku w II kwartale. Neuca podała prognozę zysku netto na poziomie 100 mln zł na 2015 r. i naszym zdaniem jest duża szansa na realizację tych planów – ocenia Jaśkiewicz. – Ponadto spółka poszerza zakres swojej działalności operacyjnej o przychodnie POZ i wchodzi w segment badań klinicznych.

Nowe kierunki

Do większych wakacyjnych „szaleństw" zachęca Piotr Kaźmierkiewicz z CDM Pekao. Ekspert zmienia trop poszukiwań letnich przygód i liczy, że po kiepskim I półroczu Arctic Paper wreszcie zdecydowanie ruszy na północ.

– Mimo silnego spadku kursu euro względem dolara w I kwartale 2015 r. EBITDA Grupy Arctic Paper osiągnęła 68,8 mln zł, zaś wyłączywszy Rottnerosa 32,1 mln zł. Dobre wyniki Arctic Paper zawdzięcza rosnącym wolumenom sprzedaży (+8,9 proc. w porównaniu z IV kwartałem 2014 r. oraz +2,3 proc. w porównaniu z I kwartałem 2014 r.), co pozwoliło zwiększyć udział w rynku – podkreśla analityk.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że sprzedaż zrealizowana została przy wyższych cenach (dzięki wprowadzonym podwyżkom).

– Biorąc pod uwagę niską wycenę mnożnikową (5,89 cena/zysk oraz 1,14 cena/przepływów operacyjnych) oraz techniczny sygnał, notowania pokonały linię trendu spadkowego, co tworzy ciekawą mieszankę do trwałej zmiany tendencji na wzrostową – argumentuje Kaźmierkiewicz.

Kolejna inwestycyjna podpowiedź eksperta CDM Pekao to Asseco Poland. Za spółką przemawiają solidne wyniki za I kwartał 2015 r.

– W wynikach przede wszystkim imponuje wartość portfela zamówień na 2015 r. na poziomie 4946 mln zł (+7,2 proc. rok do roku). Backlog spółki ma szansę jeszcze bardziej wzrosnąć, jeśli weźmiemy pod uwagę tegoroczną lukę w wydatkach budżetowych na IT związaną z przejściem z perspektywy 2007–13 na 2014–20. Jeśli zestawimy to z faktem, że spółce udało się utrzymać marżę EBIT na poziomie zbliżonym do roku ubiegłego, to całość powinna być wsparciem dla utrzymania trendu wzrostowego notowań na GPW – prognozuje Kaźmierkiewicz.

Szansa na poprawę wyników

Kolejne sugestie? Otóż w najbliższe wakacje najlepiej budować swoje zyski na spółkach z subindeksu WIG–Budownictwo – tak radzi Krzysztof Radojewski, dyrektor departamentu analiz rynkowych Noble Securities.

Kandydatów do potencjalnych wzrostów ekspert szuka wśród spółek, które mają szansę w najbliższych kwartałach poprawiać wyniki finansowe i w których wycenach nie zostało to jeszcze uwzględnione. Do takich spółek zaliczać można Elektrotim i Projprzem.

– Pierwsza spółka ma rekordowy poziom zamówień od kilku lat i wyniki tegoroczne powinny się istotnie poprawić w stosunku do zeszłorocznych. Spółka pozyskuje nowe zlecenia na rynku energetyki, przemysłu i wojska. Zwłaszcza te ostatnie charakteryzują się wysoką rentownością. Do tego wypłaci dywidendę 0,6 zł/akcję, a stopa dywidendy wynosi około 4,6 proc. – mówi Radojewski. – Z kolei Projprzem w ostatnich kwartałach przeszedł gruntowną restrukturyzację, a do tego korzysta na ożywieniu gospodarczym w swoich głównych obszarach, czyli w platformach przeładunkowych i konstrukcjach stalowych. Już I kwartał przyniósł zauważalną poprawę wyników, a w kolejnych powinno być jeszcze lepiej. Zarząd rekomenduje wypłatę dywidendy 0,4 zł/akcję, co implikuje stopę dywidendy 4,5 proc.

AB, ABC...

Na tym nie koniec podpowiedzi. Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz Millennium DM, dorzuca do listy potencjalnych wakacyjnych wzrostów kolejne firmy: AB, ABC Datę oraz Kopex.

W przypadku pierwszej ze spółek (AB) warto zwrócić uwagę na utrzymaną wysoką dynamikę przychodów (wzrost o 25,5 proc. rok do roku) oraz zysków. Zdaniem analityka to pokazuje, że długoterminowa strategia spółki się sprawdza.

Kolejna firma – ABC Data – po kilku bardzo słabych kwartałach, po raz pierwszy zaskoczyła pozytywnie i w I kwartale, oprócz lepszego od oczekiwań zysku netto (12,9 mln zł zamiast przewidywanych 6,9 mln zł), obniżyła zadłużenie oraz utrzymała wysoką dywidendę (0,36 zł na akcję, 9,5 proc. stopy dywidendy). Po tych wynikach jest szansa, że nastawienie do ABC Daty powinno się poprawiać.

Z kolei Kopex w oczach eksperta Millennium DM ma spory potencjał restrukturyzacyjny, którego uwolnienie umożliwiłoby spółce walkę konkurencyjną na trudnym rynku bez rezygnacji z istotnej części osiąganych marż. Dodatkowo spółka szuka także przychodów w branżach pokrewnych (energetyka) oraz pracuje nad projektem własnej kopalni o bardzo niskich (według założeń) kosztach wydobycia.

Materna radzi też, aby w najbliższych miesiącach bliżej przyjrzeć się spółkom dywidendowym. Okres wakacyjny to w wielu przypadkach czas przyznawania praw do dywidendy. Dlatego warto wykorzystać ten fakt w budowaniu swojej strategii inwestycyjnej na najbliższe miesiące.

Zagraniczna ekspansja

W poszukiwaniu kolejnych kandydatów do wakacyjnych wzrostów Krajewski podkreśla, że br. nadal będzie należał do spółek o średniej i małej kapitalizacji. A ostatnie osłabienie rodzimej waluty może dodatkowo wspierać przedsiębiorstwa, które nie skupiają się jedynie na sprzedaży krajowej.

Zdaniem analityka BM Deutsche Banku, jedną z ciekawszych tego typu firm wydaje się Amica, której kurs akcji znajduje się w długoterminowej hossie. – Producent sprzętu AGD z czasem powinien rekompensować sobie spadek sprzedaży na rynku rosyjskim poprzez aktywne zwiększanie przychodów na zachodnich rynkach europejskich. Dodatkowo wyniki spółki powinny być wspierane poprawą gospodarczą w Europie Zachodniej – mówi.

 

pytania do... Adama Łukojcia, zarządzającego funduszami Skarbiec TFI

Zostać z akcjami na wakacje? Czy zastosować regułę „sell in may and go away"?

Dla tych, którzy podejmują decyzje na podstawie przysłów, można przypomnieć kilka innych – równie przydatnych w inwestowaniu: „W Boże Ciało pogoda darzy, rok będzie dobry dla gospodarzy" albo „Siej na świętego Norberta, będzie jęczmienia sterta". Niestety, mądrości ludowe oparte na kalendarzu sprawdzają się może na roli, ale już niekoniecznie na giełdzie. Przez ostatnich 15 lat dziewięć razy okresy czerwiec–wrzesień były udane dla WIG; to samo dotyczy indeksu S&P500. O zachowaniu rynków zawsze decydowały takie czynniki, jak zyski spółek, dane makroekonomiczne, ryzyko polityczne, średnioterminowy trend, atrakcyjność poszczególnych klas aktywów.

Co przemawia za zwyżkami, a co za spadkami?

Zyski spółek rosną – zwłaszcza małych i średnich. Dane makro generalnie są dobre. Rentowność poszczególnych klas aktywów: lokat bankowych czy obligacji, nie jest dziś konkurencją dla akcji. Ryzyka polityczne niestety są. I to prawdopodobnie od tego ostatniego elementu będzie zależało, czy tym razem lato będzie udane. W najbliższych miesiącach polskie partie będą ścigały się w składaniu obietnic, od których ekonomistom będą się jeżyły włosy na głowach; Grecja wciąż będzie na granicy bankructwa i wyjścia ze strefy euro; a na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie nadal będzie gorąco.

Na które spółki/branże postawić? Których unikać?

Największe zagrożenia są związane z polityką i wydarzeniami międzynarodowymi, więc być może dobrym rozwiązaniem będzie unikanie tych spółek, które są wrażliwe na decyzje polityków: energetyki, banków, spółek paliwowych. Poza tymi sektorami wybór jest wciąż duży: przemysł, spółki konsumenckie, spółki budowlane i deweloperskie, spółki technologiczne, producenci gier komputerowych. Jest w czym wybierać.

 

[email protected]