Sezon publikacji raportów za III kwartał już za nami. Wzięliśmy pod lupę firmy, które zanotowały znaczącą poprawę zysków, niejednokrotnie przebijając oczekiwania analityków.
Efekt niskiej bazy
Najbardziej spektakularna poprawa rezultatów widoczna była w CD Projekcie. Za sprawą sukcesu sprzedaży kolejnej odsłony „Wiedźmina" producent gier zanotował skokowy wzrost przychodów i zysków (przed rokiem spółka miała stratę netto). Co ciekawe, rezultaty wcale nie spodobały się inwestorom. Spółka zarobiła na czysto bowiem niecałe 60 proc. tego, co szacowali wcześniej analitycy. - Wyniki nie sprostały oczekiwaniom, ale trzeba przyznać, że poprzeczka postawiona była bardzo wysoko – mówi Michał Czerwiński, analityk Trigon DM. Kolejne kwartały zapowiadają się jednak obiecująco. - W ostatnim kwartale roku spodziewam się, że wyniki mogą być lepsze z uwagi na przedświąteczny okres wzmożonych zakupów. Ponadto nie pojawiły się w ostatnim czasie inne tytuły, które mogłyby zagrozić "Wiedźminowi". Dodatkowo sprzedaż powinno podnieść wypuszczenie dodatku do gry. Ponadto bardzo dobrze rozwija się segment cyfrowej dystrybucji gier GOG.com, generując dodatkowy zysk dla spółki - ocenia ekspert.
Imponująco, biorąc pod uwagę dynamikę zysku netto, wypadła Vistula. Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ, spodziewa się, że również końcówka roku powinna być udana dla spółki. – Vistula podała już wyniki sprzedaży za październik, który był bardzo dobry, a szczególnie pozytywnie wyróżniał się na tle innych spółek sektora. Należy pamiętać, że wzrost przychodów Vistuli wynika głównie ze wzrostu sprzedaży z metra porównywalnego, a nie ze wzrostu powierzchni. Właśnie to przekłada się na poprawę na poziomie operacyjnym. Zakładam, że wyniki w IV kwartale będą również znacząco lepsze rok do roku – uważa specjalistka.
Eksplozja w chemii
Mocnym akcentem zakończonego sezonu wyników były wyniki spółek chemicznych wspierane przez dużo niższe niż przed rokiem ceny surowców. Dzięki temu 16–krotnie zysk netto zwiększyła Grupa Azoty. Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen, uważa, że korzystne otoczenie utrzyma się i będzie wspierać rezultaty spółki w kolejnych kwartałach. – W IV kwartale Azoty spodziewają się silniejszego popytu w związku z wypłatą dopłat bezpośrednich. Europejskie ceny gazu spadły w październiku, co pozwoli na dalszą obniżkę cen zakupu tego kluczowego dla grupy surowca. Z drugiej strony sytuacja rynkowa pozostaje trudna w segmentach tworzyw i chemii, jednak długoterminowe inwestycje zaplanowane w tych obszarach powinny zwiększyć konkurencyjność grupy w dłuższej perspektywie – ocenia. Z kolei Ciech pokazał bardzo dobre wyniki w swoim najważniejszym biznesie – produkcji sody. Zdaniem Niszcza nic nie wskazuje, żeby dobra passa miała się skończyć. – Koniunktura w tej branży jest najlepsza od lat. Wciąż obserwujemy wysoki popyt na sodę, a zapowiadany napływ do Europy taniej tureckiej sody naturalnej odkładany jest w czasie. Nawet jeśli nie dojdzie do kolejnych podwyżek cen sody w przyszłym roku, to i tak Ciech może poprawić wyniki, korzystając ze zwiększonych mocy produkcyjnych - ocenia ekspert.
Herkules i Robyg
Zgodnie z przewidywaniami ekspertów solidnych wyników dostarczyły spółki budowlane i deweloperzy. Wśród tych pierwszych skokową poprawą zysków wyróżnił się Herkules notując trzycyfrową dynamikę wzrostu. Zdaniem Piotra Zybały, analityka DM mBanku, rezultaty III kwartału będą trudne do pobicia. - Rewelacyjną marżę ma segment dźwigów i żurawi - na poziomie 44 proc. Tak wysokiej rentowności Herkules nie osiągał od 2009 r. - wskazuje analityk. – W IV kwartale rentowność może się obniżyć, choć wciąż pozostanie na wyższym poziomie porównując rok do roku. Baza wyników IV kwartału jest znacznie wyższa, gdyż Herkules konsolidował już Viatron, niemniej również ostatni kwartał powinien przynieść poprawę wyników rok do roku - dodaje analityk.