Aż o 5 stopni Celsjusza była wyższa temperatura w sierpniu 2015 r. od średniej z poprzednich 6 lat. Tymczasem tegoroczny sierpień jest o 4 stopnie chłodniejszy r/r.
– Powyższa statystyka zwiększa szanse na udany miesiąc dla spółek, które w zeszłym roku z powodu warunków pogodowych zanotowały słabszy III kwartał, a więc pojawi się efekt niskiej bazy – podkreśla Raiffeisen Brokers. Wskazuje przede wszystkim na branżę odzieżową. Chłodniejszy sierpień jej pomoże, bo klienci wcześniej pomyślą o zmianie garderoby na sezon jesienny. – Ponadto z uwagi na stosunkowo słabą pogodę ludzie swój czas wolny częściej spędzali w centrach handlowych, co przekładało się na zwiększoną sprzedaż – dodaje Kamil Hajdamowicz, analityk BM Banku BGŻ BNP Paribas. Jednocześnie warto odnotować, że dla sektora odzieżowego miesiące letnie to okres wyprzedaży, który dla całorocznych wyników nie jest kluczowy i z ich perspektywy zdecydowanie ważniejsza jest aura pogodowa wiosną oraz jesienią (sprzedaż nowych kolekcji).
W ostatnim czasie obserwujmy duże natężenie pozytywnych zaleceń dla spółek odzieżowych. Potencjał do wzrostu wyceny analitycy widzą w przypadku takich spółek jak Bytom, Vistula czy nawet LPP, które w ostatnich kilkunastu miesiącach znajdowało się raczej w niełasce brokerów. W poniedziałek za jedną jego akcję trzeba było zapłacić prawie 4644 zł, po wzroście o ponad 2 proc. To implikuje jeszcze 18-proc. potencjał względem najnowszej wyceny DM mBanku. Raporty finansowe za III kwartał spółki będą publikowały dopiero w listopadzie, ale można się spodziewać, że gros z nich podzieli się z rynkiem wstępnymi szacunkami zdecydowanie wcześniej.
Napoje i żywność...
Upalne lato wspiera wyniki koncernów piwnych, a więc tegoroczne niższe temperatury mogą przełożyć się na spadek ich sprzedaży. Jednocześnie warto odnotować, że upały browarom pomagają, ale tylko do pewnego momentu: gdy temperatury przekraczają pewną granicę, wówczas rośnie popyt na wodę kosztem piwa. – Najlepsze wyniki sprzedaży, historycznie patrząc, branża piwna notuje przy temperaturach ok. 25 stopni – wskazuje Hajdamowicz.
Czynnik pogodowy jest na stałe wpisany w biznes napojowy. – Dlatego też trudno na podstawie jednego kwartału podejmować średnioterminowe decyzje inwestycyjne. Rozwój firmy w długim okresie jest głównym źródłem wartości dla akcjonariuszy – podkreśla Krzysztof Radojewski, dyrektor departamentu analiz Noble Securities. Na warszawskiej giełdzie inwestorzy nie mają zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o reprezentantów branży napojowo-piwnej. W wolnym obrocie jest m.in. śladowa liczba akcji grupy Żywiec, która regularnie dopieszcza akcjonariuszy sutą dywidendą. Z zysku za 2015 r. wypłata wyniosła 35 zł na akcję.