Producenci gier chcą zabłysnąć na branżowych targach

Studia z naszego kraju mają się czym pochwalić. Do Kolonii wybierają się zarówno te notowane na rynku głównym, jak i spółki z NewConnect. Czy uda im się pozyskać nowych partnerów biznesowych?

Akcje producentów gier notowanych na rynku głównym radzą sobie w tym roku gorzej niż rynek. Są średnio zaledwie 1 proc. nad kreską, podczas gdy WIG zyskał ponad jedną piątą. Statystyki ratują CD Projekt i 11 bit studios, a na drugim biegunie są CI Games oraz Artifex Mundi. Duży rozrzut stóp zwrotu widać również na NewConnect.

Wakacje nie są dla branży czasem marazmu – wręcz przeciwnie. W ostatnich tygodniach na rynek trafiło kilka ważnych premier, a za kilka dni rusza największe branżowe wydarzenie w Europie, targi Gamescom w Kolonii.

GG Parkiet

– Cała branża spotyka się tam w jednym miejscu, więc dużo łatwiej pozyskać nowe kontakty. Dodatkowo to największe targi na świecie dostępne dla publiczności, więc zdecydowanie wypada pokazać tam swoje produkty w części otwartej – komentuje Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ BWK.

Sześć firm z GPW...

CD Projekt zamierza w Kolonii szerzej zaprezentować się z wiedźmińską grą karcianą „Gwint". Podkreśla, że świetnie nadaje się ona do rywalizacji e-sportowej. Pierwszy oficjalny turniej „Gwinta" rozegrano w maju, a podczas Gamescom odbędzie się kolejny. Adam Kiciński, prezes CD Projektu, zapowiada, że pula nagród, o którą powalczą zawodnicy, wynosi 25 tys. USD. Podczas targów CD Projekt zamierza też ujawnić szczegóły swojej e-sportowej strategii.

Drugą pod względem kapitalizacji spółką z branży gier na GPW jest 11 bit studios. – Nasze stoisko (największe w historii obecności 11 bit studios w Kolonii – red.) będzie częścią Indie Arena. Jedziemy tam z „Frostpunkiem". Każdy odwiedzający będzie mógł swobodnie pograć w grę na kilku stanowiskach – zapowiada Dariusz Wolak, odpowiadający w spółce za relacje inwestorskie. Dodaje, że ponadto 11 bit studios będzie pokazywać dwie gry z wydawnictwa, w tym „Moonlightera". Oba tytuły również będzie można testować.

Na podium pod względem kapitalizacji w branży gier na GPW jest też PlayWay. – Na stoisku KochMedia/Deep Silver będzie pokazywana gra „Agony", z kolei swoje stoisko będzie miała gra „911 Operator" w wersji mobilnej – zapowiada prezes PlayWaya Krzysztof Kostowski. Dodaje, że zespół CreativeForge Games (spółka zależna) będzie podczas targów prezentował swoją największą grę w pokazach wewnętrznych.

GG Parkiet

PlayWay jest producentem i wydawcą. Podobnie jest Artifex Mundi. On również wybiera się do Kolonii – wprawdzie bez swojego stoiska, ale zapowiada, że będzie się „miksował" z innymi producentami i spotykał z wydawcami.

Duże nadzieje w targach pokłada CI Games. Prezes Marek Tymiński podkreśla, że to nie tylko okazja do zaprezentowania gier, ale też świetna baza do nawiązania współpracy z partnerami biznesowymi przy kolejnych projektach. W minionym roku targi odwiedziło niemal 350 tys. osób z blisko 100 krajów, a zaprezentowało się łącznie ponad 800 wystawców z 54 państw.

Po raz kolejny w Kolonii pojawi się też bydgoski Vivid Games. W tym roku stawia na promocję swoich najnowszych tytułów – w tym „Metal Fist" i „Outer Pioneer".

...i studia z NewConnect

Z kolei Bloober Team na Gamescom wystawi się z polskimi producentami i wydawcami na stoisku grupowym zorganizowanym przez Fundację Indie Games Polska w sektorze B2B. Spółka zapowiada, że będzie mieć swoją własną, zabudowaną powierzchnię, gdzie będzie pokazywać najnowszą grę „>observer" wyselekcjonowanym dziennikarzom i partnerom biznesowym. Tytuł trafił na rynek 15 sierpnia i zbiera bardzo dobre recenzje, ale nie pomaga to kursowi Bloobera. Podobnie jak w środę, w czwartek również inwestorzy realizowali zyski, sprzedając akcje.

Także inna spółka z NewConnect – QubicGames – wybiera się na targi.

– Mamy stanowisko w części publicznej. Najważniejsze gry, które będziemy pokazywać, to „Robonauts" i „Astro Bears Party". Na nasz stand zaprosiliśmy też partnerów Noobz from Poland z grą „Total Tank Simulator" oraz firmy z Azji Circle Entertainment/FlyHighWorks, które będą pokazywać swoje produkcje na Nintendo Switch – zapowiada Jakub Pieczykolan, prezes QubicGames. Z kolei 7Levels będzie promować grę „Castle of Heart" .

– To pierwsze branżowe wydarzenie, na którym zaprezentujemy zarówno trailer, screeny, jak i grywalne demo na docelowej platformie, czyli konsoli Nintendo Switch – zapowiada wiceprezes Krzysztof Król. Na targi jedzie z dużą częścią zespołu produkcyjnego spółki. – Liczymy na spotkania z wydawcami i mediami z branży oraz zacieśnienie kontaktów z europejskim oddziałem Nintendo. Nasz box będzie częścią dużego stoiska organizacji Indie Games Polska – zapowiada wiceprezes. 7Levels nie jest jeszcze notowane na NewConnect, ale zapowiada debiut jeszcze w tym roku. Z kolei wspomniane już Bloober Team, jak również T-Bull, The Farm 51 czy Jujubee myślą o przeprowadzce na rynek główny GPW. W The Farm 51 zarząd obecnie rozważa za i przeciw. Decyzja w sprawie ewentualnej przeprowadzki może zapaść w przyszłym miesiącu. Spółka również pojawi się na Gamescom.

– Będziemy obecni w części biznesowej, przeznaczonej dla dziennikarzy i partnerów biznesowych, na stoisku zorganizowanym przez Fundację Indie Games Polska. Zaprezentujemy demo gry „World War 3" oraz pełną, finalną wersję „Chernobyl VR Project" przeznaczoną na urządzenia PlayStation VR – zapowiada wiceprezes The Farm 51 Łukasz Rosiński. Z kolei Jujubee pokaże wybranym mediom i partnerom biznesowym najnowsze fragmenty z gry „Kursk". – Przedstawiciele mediów i firm z branży będą mieli również okazję dowiedzieć się więcej o „Realpolitiks Mobile" oraz o naszych pozostałych projektach i planach – zapowiada Jujubee.

Trudny rok dla branży

W minionych latach można było zauważyć wyraźną korelację pomiędzy premierą gry a następnie wzrostem ceny akcji danego studia. To już przeszłość. To właśnie po premierze „Snipera 3" kurs CI Games rozpoczął trend spadkowy, a w The Farm 51 pretekstem do spadków stał się rynkowy debiut gry „Get Even" – co ciekawe, zbierającej bardzo dobre recenzje. Podobnie zresztą jak we wspomnianym już Blooer Teamie. Rynek zastanawia się, jak zareagują notowania 11 bit studios i CD Projektu na ich najnowsze produkcje, czyli na „Frostpunka" oraz „Gwinta". Analitycy są dobrej myśli.

DM BZ WBK podkreśla, że „Gwint" spotyka się z bardzo pozytywnymi opiniami graczy, społeczności znawców gier i e-sportowców. Już teraz zaczyna przynosić dostrzegalne przepływy pieniężne, a jego planowane wprowadzenie na rynek chiński powinno jeszcze bardziej zwiększyć wpływy, podobnie jak koncentracja na e-sporcie. Według analityków „Gwint" może przynieść 65 mln zł i 183 mln zł przychodów odpowiednio w 2017 i 2018 r. Również „Frostpunk" spotyka się z bardzo pozytywnym przyjęciem, czego dowodem były czerwcowe targi branżowe w Los Angeles. Tak jak dla poprzedniej produkcji 11 bit studios (czyli „This War of Mine"), również dla nowej najważniejszym kanałem sprzedaży będzie serwis Steam. Analitycy szacują, że w 2017 r. kupców znajdzie około 400 tys. egzemplarzy gry w średniej cenie 28 USD, co powinno się przełożyć na ponad 47 mln zł przychodów i około 27 mln zł zysku netto.

[email protected]

Spółka 11 bit studios to jeden z ulubieńców analityków. Kurs jej akcji znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym i obecnie oscyluje w okolicach 187 zł. Według analityków fundamenty i perspektywy dla grupy uzasadniają wycenę wyższą o co najmniej kilkanaście procent.

Katowicki Artifex Mundi dołączył do grona spółek notowanych na rynku głównym GPW w ubiegłym roku. Od tego czasu kurs jego akcji spada. Na początku sierpnia zanotował minimum i w ostatnich dniach kurs oscyluje w okolicach 13 zł, podczas gdy w IPO akcje sprzedawano po 22,5 zł.

CD Projekt jest branżową gwiazdą na warszawskiej giełdzie. Jego kapitalizacja przekracza 8 mld zł, a jedną akcję rynek wycenia na około 87 zł. Mimo systematycznej zwyżki zdaniem ekspertów jest jeszcze potencjał do wzrostu. Dwa biura maklerskie wyceniają akcję na ponad 100 zł.

Ten rok dla akcjonariuszy CI Games jest trudny. Po kiepskiej, kwietniowej premierze „Snipera 3" notowania się załamały i dopiero od niedawna widać lekkie odreagowanie. Impulsem do niego była informacja o przedterminowej spłacie kredytu w PKO BP. Rynkowi spodobała się też nowa strategia spółki.

W PlayWayu ostatnie tygodnie upływają pod znakiem premiery „Car Mechanic Simulator 2018". Jej termin przełożono, a potem okazało się, że zawiera sporo błędów. Jednak sprzedaje się dobrze: jej koszty zwróciły się już pierwszego dnia. Mimo tych emocji kurs akcji utrzymuje się na stabilnym poziomie.

Spółka Vivid Games przeniosła się z NewConnect na rynek główny w minionym roku. Od kilku miesięcy jej kurs znajduje się pod presją, obecnie za jedną akcję trzeba zapłacić około 3 zł. Firma zapowiada rozwój biznesu. Do końca przyszłego roku chce mieć w portfelu dziesięć tytułów.