#WykresDnia: Tydzień z danymi o PKB

W tym tygodniu poznamy dane na temat gospodarek wielu krajów, m.in. Polski, Niemiec czy Japonii. Jak wypadamy na tle innych państw?

Publikacja: 12.02.2019 11:23

#WykresDnia: Tydzień z danymi o PKB

Foto: Adobestock

Inwestorzy żyją obecnie w ciągłej niepewności – głównie z uwagi na czynniki polityczne, takie jak negocjacje między USA i Chinami dotyczące „wojny handlowej" czy nadal możliwy brexit bez umowy.

Mimo wszystko nie można zapominać o ważnych danych gospodarczych. A w bieżącym tygodniu będzie się sporo działo w tej kwestii. Jedną z kluczowych informacji makroekonomicznych, na jaką czekają polscy inwestorzy są szacowane dane o poziomie dynamiki PKB za IV kwartał 2018 roku. W oczekiwaniu na te informacje warto zobaczyć, jak wygląda Polska na tle innych krajów w ostatnich miesiącach. To, jak kształtowała się dynamika PKB, porównało w swoich materiałach m.in. Biuro Maklerskie BGŻ BNP Paribas.

źródło: BM BGŻ BNP Paribas.

Na wykresie widzimy, że Polska wygląda bardzo dobrze na tle kluczowych gospodarek świata. Ostatni odczyt dynamiki PKB Polski (za III kwartał) pokazał wzrost rok do roku na poziomie 5,1 proc. Jak będzie w przypadku ostatniego kwartału ubiegłego roku? O tym dowiemy się w czwartek. Według prognoz ma to być wzrost na poziomie 4,8 proc.

Także w czwartek dowiemy się, jaka będzie dynamika ekspansji gospodarczej w Niemczech, jak i całej strefie euro, a także Japonii. W poniedziałek poznaliśmy już wstępne dane o brytyjskim wzroście gospodarczym w IV kwartale. Jego dynamika w ujęciu rok do roku wyniosła 1,3 proc., choć prognozy zakładały 1,4 proc.

SAŁ

Analizy rynkowe
Rekordy indeksów z cłami Trumpa w tle. Na ile jeszcze starczy paliwa?
Analizy rynkowe
Finansowanie magazynów energii wciąż ryzykowne dla banków
Analizy rynkowe
Creotech, Scanway i inni. Czyli polskie spółki przed kosmiczną szansą
Analizy rynkowe
Ameryka nie została obsypana porozumieniami handlowymi
Analizy rynkowe
Giełdy wchodzą z optymizmem w kolejne półrocze
Analizy rynkowe
W mijającym półroczu posiadacze krajowych akcji mogli dużo zarobić