Rząd chce zachęcić deweloperów do udziału w programie Mieszkanie+. Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz rozmawiała o tym z Polskim Związkiem Firm Deweloperskich. Rzecz sprowadza się do idei, by w zamian za możliwość budowy na tańszym gruncie od państwa deweloperzy przekazywali pulę lokali do programu.
Słuszny kierunek
– Dopuszczenie do udziału w programie podmiotów komercyjnych, które w zamian za tańszy grunt przekazywałyby część mieszkań do funduszu, wydaje się korzystne dla wszystkich, a w szczególności dla klientów – ocenia Michał Hulbój, p.o. prezesa Develii (d. LC Corop). – Obecnie jedną z największych trudności na rynku jest deficyt gruntów. Sytuacji nie poprawia fakt, że część parceli należących do Skarbu Państwa została wycofana ze sprzedaży właśnie z uwagi na program Mieszkanie+. Zmiany w tym zakresie nie tylko poprawiłyby sytuację na rynku mieszkaniowym w ogóle, ale również pozwoliłyby przyśpieszyć realizację założeń samego programu, przerzucając ryzyko i odpowiedzialność w znacznym stopniu na firmy deweloperskie – wskazuje.
Zwraca uwagę, że ciekawym rozwiązaniem byłaby możliwość rozliczenia zakupu działki nie tylko mieszkaniami zrealizowanymi w ramach danej inwestycji, ale również lokalami powstałymi w innych projektach prowadzonych przez danego dewelopera, być może nawet bardziej zaawansowanymi w budowie.
Damian Kapitan, członek zarządu, a od przyszłego roku prezes Budimeksu Nieruchomości, podkreśla, że wobec deficytu mieszkań w Polsce wszelkie działania rządu zmierzające do wypracowania rozwiązań legislacyjnych pozwalających na to, by inwestycje były realizowane sprawniej, są wyczekiwane przede wszystkim przez ludzi.
– Z pewnością korzystnym rozwiązaniem będzie uwolnienie gruntów państwowych, na których inwestorzy mogliby realizować osiedla – w ramach pewnego rodzaju barteru część mieszkań mogłaby zostać przeznaczona na program Mieszkanie+. Ważne, aby strona rządowa wspólnie z branżą wypracowała sprawne i jasne mechanizmy, dzięki którym proces projektowania, budowania i finansowania takich inwestycji będzie bezpieczny dla każdego uczestnika, w tym klientów. Kibicujemy takim rozwiązaniom i jesteśmy gotowi w przyszłości w nich uczestniczyć – deklaruje Kapitan.