Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jedynie co dziesiąty producent części nie planuje redukcji zatrudnienia, a blisko 57 proc. może ją przeprowadzić, jeśli kryzys przedłuży się o jeden do trzech miesięcy. Jeśli chodzi o dystrybutorów części, obecnie jedna piąta z nich kategorycznie stwierdza, że zwolnień nie planuje. Tyle samo respondentów wskazuje, że już teraz rozważa redukcję zatrudnienia. Inni starają się decyzję odłożyć na później.
Z danym SDCM wynika, że pandemia koronawirusa zmusiła niemal 40 proc. firm wytwarzających części motoryzacyjne do choćby czasowego wstrzymania produkcji. Niemal nigdzie produkcja nie odbywa się na takim samym poziomie jak przed kryzysem. Firmy obserwują spadek lub rezygnację z zamówień i to zarówno od producentów pojazdów, jak i z rynku wtórnego. Optymizmem może napawać fakt, że większość zamkniętych fabryk wróciła do działania jeszcze w kwietniu lub wróci w maju, a zaledwie 10 proc. przedsiębiorstw planuje ponowne uruchomienie w dalszej perspektywie. JIM
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Połowa tygodnia przyniosła wyraźny wzrost kursu głównej pary walutowej, a wraz z tym umocnienie złotego. Rynek akcji jest w słabszej formie, ale silny złoty może sprawić, że nabierze wiatru w żagle. O ile napięcia geopolityczne znów nie zdołują wszystkich rynków.
Polska giełda, trafnie odczytując blef Donalda Trumpa, jako pierwsza zdołała odrobić wszystkie straty spowodowane przez Dzień Wyzwolenia. Dziś większość inwestorów coraz wyraźniej stawia na TACO Trade (Trump Always Chickens Out).
Choć ostatnie tygodnie były bardzo burzliwe w krajowej polityce, złoty wykazał się wyjątkową stabilnością. Czy ma przestrzeń do umocnienia względem najważniejszych walut?
Popyt na spółki energetyczne wciąż trwa. Największe PGE notuje już 75-proc. zwyżkę od początku roku, przyspieszając jeszcze trend wzrostowy.
W poniedziałek, przy sennej atmosferze na głównych parkietach, na krajowy rynek akcji powróciły wzrosty. Indeks dużych spółek – WIG20 – pozostaje ponad kluczowymi wsparciami, ale indeks banków zaczyna już niepokoić.
Maj wydłużył czas trwania obecnej hossy na GPW do 32 miesięcy, a nasz wskaźnik wyceny znalazł się najwyżej od 2021 roku. Zerkamy też na wyceny za Odrą, nastroje na Wall Street, amerykański dług, kondycję dolara i złota.