Dolar nadal przyzwoicie…

Amerykańska podtrzymywała w czwartek mocną pozycję, USD stracił tylko w relacji do JPY i GBP. Wsparciem były gorsze nastroje (awersja do ryzyka, co tłumaczy silniejszego jena) będące wynikiem obaw, co do dalszych relacji amerykańsko-chińskich, po tym jak wzrosło prawdopodobieństwo nałożenia obostrzeń na chińskie koncerny telekomunikacyjne.

Publikacja: 17.01.2019 16:00

Dolar nadal przyzwoicie…

Foto: AFP

Z drugiej strony wydaje się, że rosną szanse na osiągnięcie jakiegoś konsensusu w Kongresie, który dawałby możliwość zakończenia (być może tylko na jakiś czas, ale dobre i to) zakończenia paraliżu amerykańskiej administracji. Zobaczymy, co powie Senat na ustawy, jakie dzisiaj planuje przyjąć Izba Reprezentantów, oraz na jaki ruch zdecyduje się Trump, aby znaleźć środki na budowę muru. Pozytywny scenariusz mógłby wesprzeć dolara.

Wartą uwagi publikacją jest dzisiaj po części ignorowany odczyt indeksu Philly FED, który w styczniu nieoczekiwanie skoczył do 17 pkt. z 9,1 pkt. po korekcie w grudniu, przy jednoczesnym mocnym wzroście subindeksów nowych zamówień, oraz zatrudnienia. To może sugerować, że obawy związane ze spowolnieniem amerykańskiej gospodarki są nadmierne, ale z drugiej strony publikowany we wtorek wskaźnik z Nowego Jorku wypadł słabo. Warto zaczekać na kolejne potwierdzenia, np. z Richmond, czy Chicago.

Na koszyku BOSSA USD widać, że rysująca się tygodniowa świeca ma szanse być uznana za tzw. formację przenikania – biała równa czarnej – co zapowiada pewne przesilenie w poprzedzającym ją trendzie, chociaż nie zawsze go odwraca. To sygnał, że pozytywny klimat dla dolara mógłby się przedłużyć na pierwszą połowę przyszłego tygodnia. W szerszym kontekście pozostajemy jednak w scenariuszu dłuższej korekty spadkowej dolara w tym roku, a przynajmniej w tym kwartale.

DM BOŚ

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Nadal dobrze radzi sobie funt, chociaż wciąż trudno ocenić, na ile torysi będą w stanie „poważnie" rozmawiać z laburzystami nt. wypracowania nowego kompromisu nt. planu dotyczącego Brexitu. W tle wciąż przewija się wiele scenariuszy, chociaż inwestorzy zdają się uparcie dążyć do tego, że po 29 marca nie dojdzie do chaotycznego Brexitu. I niewykluczone, że maja rację. Droga może być jednak wyboista. Dzisiaj przewodnicząca Izby Gmin ujawniła, że premier May zaproponowała, aby debata i głosowanie nad nowym scenariuszem na Brexit odbyło się dopiero 29 stycznia, we wtorek. To oznacza, że w najbliższy poniedziałek rząd zaprezentuje tylko ustalenia, jakie zostały poczynione po międzypartyjnych ustaleniach. I można się domyślać, że kolejne dni upłyną na przekonywaniu do nich unijnych partnerów. Problem może być tylko w tym, że UE może chętnie zgodzić się na modyfikacje, ale korzystne dla niej, a nie Wielkiej Brytanii.

Kurs GBPUSD naruszył dzisiaj po południu barierę 1,29, ale nie został przetestowany szczyt z wtorku przy 1,2928. W rejonie 1,2935-55 można zlokalizować strefę oporu, która raczej nie powinna zostać pokonana przed poniedziałkiem, kiedy to najpewniej oficjalnie poznamy (bo plotki pewnie pojawią się podczas weekendu) wyniki między-rządowych konsultacji w temacie scenariusza na Brexit.

DM BOŚ

Wykres dzienny GBPUSD

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Interwencje walutowe na niewiele się już zdają. Jen nie przestaje razić słabością
Waluty
Polski złoty pozostanie mocny w drugim kwartale
Waluty
Marek Rogalski, DM BOŚ: Na jakie waluty warto teraz stawiać?
Waluty
Tydzień pod znakiem banków centralnych
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Waluty
Dolar jeszcze może pokazać światu swoją potęgę
Waluty
Jakie perspektywy ma polski złoty?