Notowania Asbisu w czwartek przed południem zyskują 3 proc. do 8,5 zł. Spółka podała, że według wstępnych danych wypracowała w grudniu 2020 r. skonsolidowane przychody na poziomie 343 mln USD, wobec 265 mln USD w grudniu 2019 r., co oznacza wzrost o około 29 proc.

- Grudzień 2020 r. przekroczył nasze oczekiwania i był najlepszym miesiącem sprzedaży w całej naszej historii. Tym samym pobiliśmy rekord sprzed miesiąca, kiedy to nasze przychody wyniosły 302 mln USD. Cały 2020 rok będzie również rekordowy pod względem zarówno przychodów, jak i zysków. Teraz koncentrujemy się już na 2021 r., który rozpoczął się dla nas bardzo dobrze -  sygnalizuje Siergiej Kostevitch, dyrektor generalny i przewodniczący rady dyrektorów Asbisu. Dodaje, że w grudniu wszystkie linie produktowe odnotowały wysokie wzrosty sprzedaży.

- Produktami, które były największymi czynnikami wzrostu były smartfony, procesory oraz akcesoria. W smartfonach najbardziej poszukiwana była seria iPhone 12, czyli najnowsze modele firmy Apple - bestsellery na rynkach, na których jesteśmy głównym dystrybutorem produktów tej firmy  - dodaje Kostevitch.

Pod koniec grudnia spółka podniosła prognozy na 2020 r. Oszacowała, że (zgodnie z nową prognozą) zysk netto za 2020 r. będzie w przedziale 32-34 mln USD, co oznacza, że może być  wyższy o 70 proc. od pierwotnie zakładanego oraz o 36 proc. od podwyższonej w październiku prognozy. Plan przychodów na 2020 r. pozostał bez zmian (2-2,2 mld USD).