Raport surowcowy

ZŁOTO Słabość dolara amerykańskiego wsparciem dla cen złota.

Publikacja: 20.02.2019 10:16

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ

Foto: DM BOŚ

Pierwsza połowa lutego nie była łaskawa dla strony popytowej na rynku złota. Cena tego kruszcu delikatnie osuwała się w dół w tym czasie, testując okolice 1300 USD za uncję jako poziom wsparcia. Jak się okazało, bariera ta skutecznie odparła stronę podażową i od kilku dni ceny złota pną się w górę.

Początek bieżącego tygodnia przyniósł dynamiczną zwyżkę cen złota. Zarówno przedwczoraj, jak i wczoraj, ceny kruszcu rosły, a wtorkowa sesja zakończyła się zwyżką notowań żółtego kruszcu o ponad 1,1%. Dzisiaj rano presja na wysokie ceny złota się utrzymała, a notowania tego metalu otarły się nawet o poziom 1350 USD za uncję.

Notowania złota – dane dzienne

Notowania złota – dane dzienne

DM BOŚ

Dobrej passie cen złota w ostatnich dniach sprzyja przede wszystkim osłabienie amerykańskiego dolara. Wartość tej waluty jest bowiem negatywnie skorelowana z notowaniami złota. W zasadzie już od paru miesięcy można mówić o fundamentalnej zmianie na rynku dolara, która wynika z coraz bardziej gołębiego nastawienia Rezerwy Federalnej USA do polityki monetarnej w tym kraju. Przedstawiciele Fed, w tym szef tej instytucji, Jerome Powell, w ostatnim czasie wielokrotnie podkreślali, że dalsze podwyżki stóp procentowych w USA są coraz mniej prawdopodobne – a ostatnio nawet pojawiły się sugestie, że prędzej Fed obniży niż podwyższy stopy. Dzisiaj opublikowany zostanie protokół z posiedzenia FOMC, który może rzucić więcej światła na dalsze działania Rezerwy Federalnej.

Dla złota perspektywa powyższej zmiany nastawienia Fed do polityki monetarnej jest korzystna i z pewnością będzie wspierała notowania złota od strony fundamentalnej. Nie bez znaczenia jest także fakt, że osłabieniu dolara sprzyjała mniejsza nerwowość wokół relacji USA i Chin na skutek prowadzonych ostatnio rozmów dotyczących konfliktu handowego. W ostatnim czasie było bowiem widać na rynkach finansowych, że to USD – bardziej niż złoto – był traktowany jako tzw. bezpieczna przystań.

SREBRO

Notowania srebra w okolicach 16 USD za uncję.

W ostatnich dniach inwestorzy na rynkach metali szlachetnych zwracają szczególną uwagę nie tylko na notowania złota, lecz także na bijące historyczne rekordy notowania palladu. Gdzieś w tle spektakularnych zwyżek cen tych kruszców pojawia się srebro, które w zasadzie podąża za optymizem widzianym na rynkach pozostałych metali szlachetnych.

Obecnie notowania srebra – po kilku dniach zwyżek – dotarły już do bariery 16 USD za uncję. Jest to najwyższy poziom cenowy od pierwszych dni lutego br., co oznacza, że dynamiczna zwyżka z ostatnich dni nie była tak przełomowa jak to miało miejsce w przypadku złota czy palladu, gdzie wypracowane zostały ważne długoterminowe maksima.

Notowania srebra – dane dzienne

Notowania srebra – dane dzienne

DM BOŚ

Nie ulega wątpliwości, że srebro – podobnie jak platyna – znajduje się pod presją podaży w większym stopniu niż złoto, co wynika z uwarunkowań fundamentalnych na rynkach metali szlachetnych. Tzw. „białe" metale szlachetne są wykorzystywane głównie w przemyśle, więc obawy dotyczące spowolnienia gospodarczego również generują presję spadkową na ich ceny. Jednak w przeciwieństwie do palladu, na rynkach srebra i platyny nie mamy do czynienia z wieloletnim, dotkliwym deficytem, który mógłby powyższe czynniki niwelować. Nie zmienia to faktu, że jeśli optymizm utrzyma się na rynku złota, srebro również za nim podąży w górę.

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy

Surowce
Korekta ceny złota. Kiedy koniec?
Surowce
Cena złota na szczycie. Czy może być drożej?
Surowce
Co dalej z cenami kakao?
Surowce
Złota zagadka