Od kilku kwartałów wpływy poszukiwawczo-wydobywczej firmie przynosi jedynie działalność prowadzona na tunezyjskim złożu Sabria. Produkcja na tym obszarze jednak spada. W 2018 r. średnie dzienne wydobycie wynosiło 352 boe (baryłki ekwiwalentu ropy) wobec 376 boe rok wcześniej. Mimo to uzyskiwane ze sprzedaży przychody wzrosły za sprawą zwyżki średniej ceny, po jakiej sprzedawano ropę, z 51,48 USD do 66,96 USD za baryłkę.

Dopiero w tym roku może zostać wznowione wydobycie z drugiego tunezyjskiego złoża o nazwie Chouech Es Saida. Produkcję na nim zatrzymano w lutym 2017 r. ze względu na protesty pracownicze.

W tym roku powinna też zostać sfinalizowana kluczowa inwestycja dotycząca uruchomienia komercyjnego wydobycia gazu ziemnego na obszarze rumuńskiej koncesji Satu Mare. Zarząd Serinus Energy przekonuje, że perspektywy działalności w tym kraju są niezwykle obiecujące. Projekt zagospodarowania złoża gazu Moftinu ma pozwolić na istotne zwiększenie nie tylko wydobycia, ale i przepływów pieniężnych.

Inwestorzy na opublikowane przez spółkę ubiegłoroczne wyniki i przestawione plany zareagowali przeceną akcji. Kurs podczas czwartkowej sesji chwilami spadał nawet o 2,8 proc.