Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Owszem, od sierpnia do marca rentowności amerykańskich obligacji wzrosły (dziesięcioletnich papierów z 0,5 proc. do 1,7 proc.), ale obecnie są najniższe od pięciu miesięcy (okolice 1,2 proc.) mimo rosnącego zadłużenia USA. Jednak wzrost zadłużenia nie prowadzi do wzrostu kosztów obsługi zadłużenia. Wall Street Journal podaje przykład Japonii, której zadłużenie wzrosło z dwóch trzecich PKB do 250 proc. PKB w ostatnich 35 latach, ale w relacji do PKB koszty obsługi zadłużenia są takie same, jak w połowie lat 80. XX wieku. Podobny mechanizm widoczny jest globalnie – długu jest coraz więcej, ale koszty jego obsługi nie rosną (liczone jako udział w PKB), ponieważ stopy procentowe w tym samym czasie spadały i osiągnęły historycznie niskie poziomy, a gdy nie dało się ich obniżyć bardziej, skupem obligacji zajęły się banki centralne, co sprowadziło rentowności jeszcze niżej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Listy zastawne banków hipotecznych zabezpieczone kredytami hipotecznymi, uchodzą za najmniej ryzykowne papiery wartościowe. Ale nie znaczy to jeszcze, że będą pasowały do każdego portfela inwestycyjnego.
Obligacje mogą być atrakcyjnym źródłem budowania długoterminowej płynności, zwłaszcza w środowisku malejących stóp procentowych – twierdzi wiceprezes Ewa Ogryczak.
Ministerstwo Finansów przedstawiło ofertę detalicznych obligacji skarbowych na lipiec. Na co mogą liczyć inwestorzy?
Kłopoty Ghelamco i przecena obligacji to najgoręcej dyskutowany temat, jeśli chodzi o deweloperów na rynku długu korporacyjnego. Jednak kolejni przedstawiciele branży są w stanie plasować spore transze.
Emisje obligacji kierowane do szerokiego grona nabywców na podstawie prospektów emisyjnych nie rozpieszczały inwestorów różnorodnością czy promocyjnymi stawkami, za to pozwalały lokować kwoty znacznie większe niż w latach wcześniejszych.
Windykator może pozyskać od inwestorów indywidualnych nawet 100 mln zł.