Z tego artykułu się dowiesz:
- W jaki sposób inflacja bazowa różni się od inflacji ogółem?
- Jakie czynniki wpływają na poziom inflacji bazowej?
- Jakie są prognozy dotyczące inflacji bazowej na najbliższe lata?
- Ile we wrześniu wyniosły różne miary inflacji bazowej?
Dane okazały się lekko wyższe od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (3,1 proc.). Odczyt za wrzesień okazał się taki sam jak w sierpniu –najniższy od ponad 5,5 roku. Ostatni raz niższy widzieliśmy w styczniu 2020 r.
Inflacja bazowa, czyli z wykluczeniem cen energii (nie tylko prądu, ale też m.in. gazu, ciepła systemowego, ciepłej wody czy paliw) oraz żywności (i napojów bezalkoholowych), jest w tym roku w ślamazarnym trendzie spadkowym. Rozpoczęła go od poziomu 3,7 proc. w styczniu i osuwa się w kierunku 3 proc., ale dużo wolniej niż inflacja ogółem (która m.in. dzięki efektom bazy zeszła z okolic 5 proc. r/r do poniżej 3 proc. w sierpniu i wrześniu).
Przyjmuje się, że inflacja bazowa jest lepszym miernikiem presji popytowej w gospodarce, bo na ceny żywności i nośników energii istotny wpływ mają czynniki zewnętrzne (pogodowe, geopolityczne), generalnie bieżąca sytuacja na rynkach krajowym i zagranicznym. Z drugiej strony, ta miara zawiera też niektóre ceny regulowane, np. wywóz śmieci, usługi kanalizacyjne czy zimna woda. A to akurat kategorie, które w ostatnim roku mocno drożeją, wywóz śmieci o około 12 proc. r/r (zgodnie z danymi GUS), kanalizacja i zimna woda o około 6 proc. Zgodnie z wyliczeniami ekonomistów z Santander Bank Polska, inflacja superbazowa (czyli bazowa jeszcze z wykluczeniem cen regulowanych) wyniosła we wrześniu 2,7 proc. Na poziomie 2,6-2,8 proc. ta miara utrzymuje się od pół roku, acz w pierwszym kwartale br. była lekko wyższa (3,1-3,2 proc.).
Czytaj więcej
GUS zrewidował kwartalne odczyty wzrostu PKB Polski w 2024 r. i pierwszej połowie 2025 r. Zmiany...