Roman Karkosik. Przyszły rok nie powinien być dla inwestorów zły

- Rok 2018 nie powinien być zły dla inwestorów, pod warunkiem, że nadal będą bić rekordy amerykańskie giełdy. Powinny zyskać zwłaszcza akcje średnich spółek, bo fundamentalnie są coraz silniejsze - mówi Roman Karkosik, w rozmowie z "Parkietem"

Aktualizacja: 29.12.2017 12:13 Publikacja: 29.12.2017 05:00

Roman Karkosik

Roman Karkosik

Foto: Archiwum

Czy rozważa pan  wycofanie z rynku publicznego spółek, w których ma pan pakiet kontrolny? A może wręcz przeciwnie – może ma pan  w portfelu aktywa niepubliczne, co do których rozważana jest opcja wprowadzenia ich na giełdę?

Moja przygoda z Giełdą trwa już ponad dwadzieścia lat i stała się w pewnym sensie fascynacją, pracą i hobby jednocześnie.  Nie mniej jednak przychodzi taki okres, kiedy przyglądając się strukturze i skali aktywów które posiadam zaczynam sobie  zadawać pytanie, czy firmom które kontroluję  - warszawska giełda  jest jeszcze do czegoś potrzebna.

I nie tylko ja mam ten dylemat, biorąc pod uwagę  rosnącą skalę wezwań i wycofywania spółek z obrotu.Obecność na Giełdzie już nie jest tak nobilitująca jak kiedyś. Koszty pozyskania kapitału z innych źródeł są niższe dzięki atrakcyjnym stopom procentowym.  Utrzymywanie statusu spółki publicznej jest kosztowne,  a wymogi sprawozdawcze i obowiązki informacyjne coraz większe. Trzeba utrzymywać sztab ludzi, aby nie popełnić jakiegoś błędu. KNF jest coraz bardziej restrykcyjna. Rozważam wycofanie części moich spółek z Giełdy i uporządkowanie struktury mojego portfela kapitałowego.

Jak należy oceniać perspektywy dla GPW, czy w 2018 r. indeksy będą dalej rosły?

Rok 2018 nie powinien być zły dla inwestorów, pod warunkiem, że nadal będą bić rekordy amerykańskie giełdy. Powinny zyskać zwłaszcza akcje średnich spółek, bo fundamentalnie są coraz silniejsze. Problemem pozostaje niska płynność. A bez obniżenia opłat i zniesienia podatku Belki będzie ona nadal zniechęcać do inwestycji w akcje. Niestety nasz rynek jest od wielu lat bardzo słaby na tle  giełd europejskich biorąc pod uwagę utrzymujący się wysoki wzrost PKB w Polsce. Pewnie w najbliższych latach niewiele tu się zmieni. Poza deklaracjami  i roztaczaniem wizji potrzebne są konkretne działania.

Co jest obecnie słabością GPW? Dlaczego spółki z niej uciekają i jest tak mało debiutów? Co powinna zrobić Giełda/rząd/środowisko maklerskie, żeby ożywić GPW i przyciągnąć nowych inwestorów i nowe spółki?

Giełda służy do pozyskania pieniędzy w celu realizacji projektu lub projektów, które inwestor wiodący sobie założył. Zawsze w takim wypadku celowym  jest przeanalizowanie kosztów wyboru takiej opcji i późniejsze koszty ponoszone w związku z byciem spółką giełdową. Dzisiaj jest tak wiele źródeł finansowania poza GPW, że często przedsiębiorcy wolą tańsze i mniej uciążliwe administracyjnie formy dokapitalizowania i realizacji swoich projektów. Giełda na rynku finansowym nie jest już tak atrakcyjnym źródłem finansowania jak miało to miejsce w latach 90.

Ponadto odeszliśmy od zdrowej zasady – jedna akcja, jedno prawo, jeden głos. I niestety dotyczy to także spółek skarbu państwa, które przestały inwestorów mniejszościowych traktować poważnie. Patologią stały się uprzywilejowane cenowo prywatne emisje z wyłączeniem prawa poboru. To one głównie psują krew mniejszym akcjonariuszom i zniechęcają do giełdy.

Które branże obecnie są najbardziej perspektywiczne?

Myślę, że póki co zarówno sektor produkcji komponentów samochodowych, jak również przetwórstwo metali kolorowych mają dobrą perspektywę przed sobą.  Szczególnie przetwórstwo aluminium jest mocno perspektywiczne ze względu na poszerzającą się mnogość zastosowań aluminium właściwie we wszystkich branżach. Na to stawiałem kiedyś i stawiam nadal. Kluczem stają się dzisiaj innowacje produktowe i cieszy mnie to, że następuje przyspieszenie w wydatkowaniu funduszy unijnych na ten cel. To ogromna szansa dla polskich przedsiębiorstw w 2018 r.

Co można doradzić Kowalskiemu, który ma trochę oszczędności i nie wie co z nimi zrobić – czy inwestowanie na GPW nadal jest ciekawą opcją?

Przysłowiowemu Kowalskiemu, który ma trochę pieniędzy i szuka miejsca ich ulokowania mogę zarekomendować aktywność giełdową tylko wtedy, gdy ma wystarczająco dużo czasu, aby śledzić i analizować wszystko co się na Giełdzie i wokół spółek giełdowych dzieje. Czasy, gdy można było dziś zainwestować  a już jutro zarobić ponieważ wszystko stale, rosło bezpowrotnie się skończyły. Operowanie swoimi aktywami na giełdzie to już działanie dla dobrze przygotowanych w zakresie analityki finansowej i ekonomicznej ludzi.

Jakie jest pana motto życiowe i czy w ogóle motta mają sens wobec tego jak skomplikowana i złożona jest rzeczywistość.

Moim mottem życiowym jest  praca -  ale taka , która daje przyjemność i satysfakcję zarówno w wymiarze duchowym jak i materialnym.

Z jakimi ludźmi lubi pan współpracować?

Najbardziej cenię lojalność, prawdomówność oraz profesjonalizm. Mam od lat grono najbliższych współpracowników z którymi budowałem swój sukces  i mam wiele szacunku dla ich pracy, dzięki której sporo wspólnie osiągnęliśmy.

Czego można życzyć Polakom na Nowy 2018 rok?

Przede wszystkim zdrowia,  aby przetrzymać kryzys naszej służby zdrowia i tej stresogennie rzeczywistości, która nas otacza. Utrzymania dobrej koniunktury gospodarczej, bo to nam daje pracę i możliwość działania , niższych podatków, dobrych decyzji i wyborów, a przede wszystkim szczęścia ponieważ bez niego nic się nie może udać.

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych