Trzyletnie wsparcie obsesją traderów

Czwartek był kolejnym dniem wyprzedaży. Na amerykańskich giełdach właścicieli zmieniły akcje o wartości 11,4 miliarda dolarów, ponad 55 proc. więcej niż wynosi dzienna średnia od 2008 roku.

Publikacja: 12.10.2018 11:30

Trzyletnie wsparcie obsesją traderów

Foto: Bloomberg

Jednak byki z Wall Street nie tracą nadziei na kolejne mocne odbicie indeksu Standard&Poor's500 i z niepokojem śledzą poziom techniczny, który od prawie trzech lat jest filarem rynku.

Ich obsesją stała się 200-dniowa średnia ruchoma na wykresie S&P500, który w miniony czwartek zamknął sesję prawie 1,4 proc. poniżej tej linii.

To wsparcie, jak zauważa Bloomberg, przetrwało wyprzedaże w lutym, marcu i kwietniu i rzadko było naruszane od początku 2016 roku.

- Będę naprawdę zaniepokojony, jeśli taki dzień się powtórzy i sesja zamknie się poniżej poziomu głównych średnich – wskazuje Robert Parks, dyrektor zarządzający w RJ O'Brien&Associates. - Prawdopodobnie będzie to oznaczało, kontynuację wyprzedaży – ostrzega.

Wykresy same w sobie nie są sprawcami wyprzedaży. Powodują ją przecież rosnące stopy procentowe, wojna handlowa, czy niepokoje dotyczące zysków spółek.

Wykresy mogą jednak wywierać pewną presję na ceny akcji, kiedy zmiany kursów nasilą się i profesjonalni traderzy będą mieli więcej do powiedzenia na rynku.

- Samo przełamanie intraday (linii 200-dniowej średniej-red.) nie jest jeszcze sygnałem alarmowym – twierdzi Art. Hogan, główny strateg B Riley FBR. Dopiero zamknięcie poniżej średniej i brak odbicia, jego zdaniem może być powodem do obaw.

Gospodarka światowa
Netflix ukryje liczbę subskrybentów. Wall Street się to nie podoba
Gospodarka światowa
Iran nie ma jeszcze potencjału na prawdziwą wojnę
Gospodarka światowa
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Gospodarka światowa
Kiedy Indie awansują do pierwszej trójki gospodarek? Premier rozbudza apetyty
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?