Mowa o Carrier Global, spółce która działa na rynku od 105 lat. Firma zajmuje się produkcją i dystrybucją m.in. systemów ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji. Carrier Global wchodził w skład konglomeratu United Technologies, jednak w marcu grupa podzieliła się na trzy odrębne spółki publiczne. Od tego czasu Carrier Global zdrożał o 143 proc.

Dla porównania spółki z grupy FAANG, które są na celowniku inwestorów od wielu lat zdrożały w tym roku maksymalnie o 70 proc. Taką stopą zwrotu może się pochwalić Amazon. Z kolei Apple i Netflix zyskał od stycznia odpowiednio 58 proc. i 53 proc. Na drugim miejscu pod względem wzrostów w S&P 500 jest Nvidia. Producent procesorów graficznych zdrożał w tym roku o około 120 proc.

Inwestorzy wywindowali akcje Carrier Global, bowiem spółka nie została dotknięta negatywnymi skutkami koronawirusa, a wręcz przeciwnie. David Gitlin, prezes Carrier Global, powiedział w wywiadzie dla CNN Business, że nie ma wątpliwości, iż firma korzysta z trendów wywołanych przez pandemię. Spółka posiada w ofercie m.in. przenośne oczyszczacze powietrza, które sprzedaje do szkół, biurowców i centrów handlowych.

- COVID rzucił światło na znaczenie bezpiecznego i zdrowego środowiska w pomieszczeniach. I to jest dokładnie to, co robimy – powiedział Gitlin. Ponadto ciepłe lato spowodowało, że spółka odnotowała duży popyt na systemy wentylacji. Czerwiec był pod względem liczby zamówień dla klientów indywidualnych najlepszym miesiącem w historii.

Carrier Global jest obecnie liderem pod względem stóp zwrotu w S&P 500, ale wkrótce może być zdetronizowany. W przyszłym tygodniu do indeksu wejdzie m.in. Etsy. Spółka posiada platformę do handlu e-commerce. Od początku roku notowania Etsy wzrosły o 150 proc., co oznacza, że po wejściu do S&P500 to ona może być liderem pod względem tegorocznej stopy zwrotu.