- Ten kryzys jest porównywalny z Niemcami w 1923 r. oraz Zimbabwe na początku poprzedniej dekady – napisał na swoim blogu Alejandro Werner, szef działu półkuli zachodniej w MFW. Jego zdaniem, PKB Wenezueli skurczy się w tym roku o 18 proc. – Załamanie aktywności gospodarczej, hiperinflacja oraz pogarszanie się dostępu do usług publicznych a także niedostatek jedzenia sprzedawanego po subsydiowanych cenach, skutkują wielkimi przepływami migracyjnymi, które prowadzą do rozlewania się skutków kryzysu po krajach sąsiednich – przypomniał Werner.

Wenezuelskie komunizujące władze od dawna nie publikują już oficjalnych danych o inflacji. Dane zbierane przez wenezuelską opozycję mówią, że ceny konsumpcyjne wzrosły w tym kraju od początku roku już o 46 tys. proc. Agencja Bloomberga próbuje liczyć inflację w Wenezueli za pomocą swojego indeksu Cafe Con Leche, obrazującego zmiany cen kawy podawanej z ciastkiem w kawiarniach Caracas. Sugeruje on wzrost cen przez ostatnie 12 miesięcy sięgający 60 tys. proc. W ostatnich trzech miesiącach indeks zaczął szybciej rosnąć sugerując inflację dochodzącą do 300 tys. procent (dane annualizowane).