Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 02.03.2020 07:33 Publikacja: 02.03.2020 05:17
Foto: Bloomberg
Wydawać by się mogło, że panika wywołana koronawirusem skoncentruje się tam, gdzie dominuje duży kapitał zagraniczny. Nic bardziej mylnego. Rynki alternatywne, w tym nasz rodzimy NewConnect, przecenę z ostatnich dni odczuły bardzo boleśnie. Dlaczego?
– W fazach dużej niepewności na giełdach małe i bardzo małe spółki są zwykle najbardziej dotknięte spadkami, gdyż są mało płynne i posiadają w przeważającej większości inwestorów indywidualnych, którzy szybko tracą nerwy. Stąd moim zdaniem ponadprzeciętny spadek notowań na NewConnect – uważa Adrian Kowollik, analityk East Value Research.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs w ciągu dwóch tygodniu urósł o 500 proc. Tymczasem sytuacja spółki jest bardzo trudna, co potwierdza audytor. Trwa walka o utrzymanie płynności.
Sytuacja Rafametu jest bardzo trudna, co potwierdza audytor, który odmówił wydania opinii do raportu rocznego. Bez dokapitalizowania przez ARP spółka może utracić płynność jeszcze w tym kwartale.
Nadawcy powinni częściej współfinansować filmy – przekonuje Andrzej Muszyński, prezes niezależnego studia producenckiego z GPW.
Zarząd liczy, że dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnych grupa znacznie poprawi tegoroczne wyniki.
Wyzwania przed branżą to m.in. rola w finansowaniu gospodarki, transformacji energetycznej i rozwoju firm, a także obciążenia regulacyjne i podatkowe.
Dzięki uzyskaniu koncesji producent naczep, przyczep i zabudów samochodowych może samodzielnie powalczyć m.in. o wojskowe zamówienia.
Hutnicza grupa widzi przestrzeń do poprawy wyników finansowych w 2025 roku dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnych w swoich zakładach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas