- Jesteśmy po kolejnym etapie procesu legislacyjnego, Rada Dialogu Społecznego zaopiniowała projekt budżetu na 2020 r. Rada Ministrów wprowadziła drobne korekty, projekt przewiduje równowagę w budżecie państwa i niewielki deficyt całego sektora finansów publicznych – mówił premier Mateusz Morawiecki po wtorkowym posiedzeniu rządu. Teraz projekt trafi do prac parlamentarnych.
Morawiecki zaznaczył, że to budżet prospołeczny i prorozwojowy. Z jednej strony zapewnia środki na realizację zadań w ramach tzw. piątki Kaczyńskiego (np. rozszerzenie 500+ na każde dziecko), z drugiej strony stanowi ważny impuls fiskalny (np. obniżki podatku PIT) w obliczu nadchodzącego ze strony gospodarki światowej spowolnienia gospodarczego
Jednocześnie można wnioskować, że rząd pozostawił w budżecie propozycję zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS. To rozwiązania bardzo niekorzystne dla pracodawców zatrudniających wysokowykwalifikowanych pracowników, będzie ich kosztować ponad 5 mld zł rocznie. Wszystkie organizacje przedsiębiorców, a także związki zawodowe apelowały do rządu, by wycofał się z tego rozwiązania.
Nowy minister finansów Jerzy Kwieciński zaznaczył, że budżet jest oparty na założeniu że PKB w 2020 wzrośnie o 3,7 proc,. a w 2019 „będzie to wyraźnie powyżej 4 proc.
W projekcie ustawy budżetowej na 2020 r. zaplanowano dochody i wydatki na poziomie 429,5 mld zł. Deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii unijnej) na poziomie 0,3 proc. PKB.