Dzisiaj chwilę po południu Idea Bank mocno zaskoczył inwestorów. Poinformował, że Jarosław Augystyniak, prezes, oraz Dominik Fajbusiewicz, członek zarządu, zrezygnowali ze swoich funkcji ze skutkiem na dzień 6 października. Przyczyn rezygnacji nie podano.
Od razu rada nadzorcza powołała wiceprezesa Tobiasza Burego, na stanowisko pełniącego obowiązki prezesa (przejmie je od dzisiaj). Bury jest wiceprezesem Idea Banku od czerwca, a w zarządzie zasiada od stycznia tego roku. Jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na kierunkach „Zarządzanie oraz Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze" (2002), a następnie kontynuował studia na Kellogg School of Management, Northwestern University Chicago gdzie uzyskał tytuł Master of Business Administration (MBA) (2007r.) oraz na Harvard Business School, Harvard University (2013r.).
Do zarządu została powołana Magdalena Skwarzec, wcześniej dyrektor zarządzający kierujący pionem oceny i zarządzania ryzykiem w BOŚ Banku.
Kurs akcji Idea Banku spada o 2,4 proc., do 24,45 zł, po informacji o rezygnacjach. – Strategia banku nie zmienia się, nadal koncentrujemy się na mikro i małych firmach, chcemy być dla nich najlepszym bankiem – mówi Katarzyna Siwek, rzeczniczka Idea Banku. Nie komentuje powodów ani momentu złożenia rezygnacji przez członków zarządu.
Augustyniak i Fajbusiewicz do kluczowe postaci tego założonego. Ten pierwszy kieruje bankiem od lipca 2010 r., czyli od jego powstania, i był uważany za jednego z ulubieńców Leszka Czarneckiego, głównego akcjonariusza banku. Z kolei Fajbusiewicz, również będący w zarządzie od samego początku, był jednym z głównych autorów nowinek banku – mobilnych wpłatomatów, placówek typu hub oraz usługi naliczania opłat leasingowych na podstawie ilości pokonywanych kilometrów.