Informacja, że fundusz private equity, który pojawił się na początku lipca, przeszedł do kolejnej fazy badania due diligence Idea Banku, drugi dzień z rzędu windowała kurs akcji tej spółki po 20 proc.

Na wtorkowej konferencji p.o. prezesa Jerzy Pruski, odnosząc się do luki kapitałowej, stwierdził, że „jeśli rozpatrywalibyśmy połączenie banku z innym podmiotem, to 500 mln zł musiałyby być w tym podmiocie buforem absorbującym sumę bilansową przejmowaną w potencjalnym procesie inwestorskim".

Te słowa są o tyle zaskakujące, że od początku było jasne, iż zainteresowane Idea Bankiem były tylko fundusze private equity, które miały być inwestorami finansowymi, więc nie było mowy o łączeniu Idei z innym podmiotem. Pruski, zapytany, czy rozważane jest połączenie z innym bankiem, odparł, że Idea jest w procesie inwestorskim i jest w nim wyrażana wola zakupu akcji przez inwestora. Dodał, że nie może ujawniać szczegółów.

GG Parkiet

W Polsce jest obecny fundusz private equity, który ma bank. To brytyjski Ana Cap, właściciel Nest Banku, jednego z najmniejszych kredytodawców komercyjnych w Polsce, który podobnie jak Idea koncentruje się na mikrofirmach. Czy to Ana Cap bada księgi Idea Banku? Spółka Leszka Czarneckiego nie ujawnia informacji na temat poszukiwania inwestora. Sam Nest Bank odpowiada, że nie rozważa przejęcia Idea Banku. Ana Cap nie komentuje informacji na temat potencjalnego zainteresowania inwestycją w Idea Bank.