Kurierski biznes rozkręca się dzięki pandemii

FedEx. Wyniki spółki znacząco wzrosły i można się spodziewać, że będą jeszcze lepsze w okresie świątecznym. Analitycy prognozują, że notowania firmy pozostaną w trendzie wzrostowym.

Partnerem cyklu „Zagraniczna spółka dnia" jest Dom Maklerski BOŚ

Coraz większe zainteresowanie zakupami online spowodowało ogromny wzrost popytu na usługi firm kurierskich. Zyskuje na tym jedna z największych na świecie firm z tej branży, czyli FedEx. Ponadto analitycy mówią, że okres żniw dla kurierów dopiero się zbliża.

FedEx to amerykańskie przedsiębiorstwo zajmujące się przewozem przesyłek i logistyką. Spółka ma zasięg ogólnoświatowy i świadczy usługi w 220 krajach i terytoriach. Również w Polsce.

FedEx notowany jest na NYSE i wchodzi w skład indeksu S&P 500. Zachwyt inwestorów spółką jest w tym roku dużo większy niż innymi spółkami z branży. Od początku roku akcje zdrożały o ponad 70 proc., a kapitalizacja wynosi 68,1 mld USD. Dla porównania notowania United Parcel Service, głównego konkurenta FedExu, wzrosły w tym roku o 44 proc.

Inwestorzy rzucili się na akcje kurierskiej spółki, a wpływ na to ma pandemia. Potrzeba zachowania dystansu społecznego spowodowała, że konsumenci chętniej dokonują zakupów online, czego beneficjentami są nie tylko platformy e-commerce, ale także dostawcy przesyłek.

GG Parkiet

W kwartale zakończonym 31 sierpnia FedEx odnotował 19,3 mld USD przychodów w porównaniu z 17 mld USD rok wcześniej. Zysk netto wyniósł 1,28 mld USD, co stanowi wzrost o 60 proc. rok do roku.

Kolejne kwartały mogą być jeszcze lepsze. Pomimo recesji eksperci nadal się spodziewają, że wydatki na zakupy świąteczne wzrosną o 1–1,5 proc. To mniej niż zwyżki notowane w ostatnich latach, jednak prawdziwy boom możemy zobaczyć w handlu online. Według firmy konsultingowej Deloitte handel elektroniczny może wzrosnąć w okresie świątecznym o 25–35 proc. rok do roku. W ubiegłym roku wzrost wyniósł 15 proc.

– Wchodzimy w szczyt sezonu, jakiego branża nigdy wcześniej nie doświadczyła. Wraz z nadejściem pandemii działamy na najwyższych obrotach od marca i nie ma żadnych oznak spowolnienia – mówi Jenny Robertson, wiceprezes ds. marketingu i komunikacji w firmie FedEx.

Aby sprostać temu zapotrzebowaniu, spółka chce w okresie świątecznym zatrudnić około 70 tys. pracowników, aby zwiększyć wydajność.

Prognozy na kolejne lata również są obiecujące. Jeszcze przed pandemią FedEx spodziewał się, że liczba dziennie dostarczanych paczek w Stanach Zjednoczonych sięgnie 100 mln w 2026 r. Obecnie spółka przewiduje, że spełni się to w 2023 r.

Spośród 28 analityków, którzy wydają rekomendacje dla FedExu, żaden nie radzi sprzedaży. Średnia prognoz specjalistów mówi, że w ciągu roku notowania mogą wzrosnąć z obecnych poziomów o ponad 14 proc.

Codziennie analizujemy wybraną, ciekawą spółkę z zagranicznych parkietów. Jeśli chcesz, abyśmy przeanalizowali spółkę wskazaną przez Ciebie, napisz na [email protected]

Wszystkie wcześniejsze analizy znajdziesz pod adresem: parkiet.com/zagraniczna-spolka-dnia