Inwestorzy spodziewali się, że niemiecka firma informatyczna, której flagowym produktem jest oprogramowanie biznesowe ERP, stanie się beneficjentem pandemii, a jej wyniki finansowe podskoczą podobnie jak w przypadku m.in. Microsoftu czy Salesforce. Niestety, po ogłoszeniu słabszych wyników za III kw. notowania runęły o 20 proc., zmniejszając tym samym kapitalizację spółki o 25 mld euro.
W okresie od lipca do września firma wypracowała 6,5 mld euro przychodów, o 3,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2019 r. Zysk operacyjny spadł o 12,3 proc., do niemal 1,5 mld euro. Oprócz wyników finansowych spółka postanowiła zmniejszyć prognozy dotyczące całego 2020 r. Zgodnie z nowymi szacunkami firma wypracuje w tym roku maksymalnie 23,6 mld euro przychodów (poprzednie prognozy mówiły o 24 mld euro). Zmniejszą się również przychody z usług w chmurze. Niedzielne prognozy SAP mówią o maksymalnie 8,2 mld euro przychodów wobec wcześniejszych 8,7 mld euro.
Niemiecka firma specjalizuje się w oprogramowaniu biznesowym, a przedsiębiorstwa korzystają z produktów SAP-a, aby m.in. sprawnie zarządzać swoimi finansami oraz łańcuchami dostaw.
Poza publikacją kwartalnych wyników zarząd poinformował, że osłabienie popytu wywołane pandemią utrzyma się także w 2021 r. Ponadto firma ogłosiła, że zamierza zmienić strategię, aby zwiększyć zaangażowanie w usługi związane z chmurą. W tym celu przedsiębiorstwo dokona transformacji, dzięki której podstawą każdego produktu SAP-a stanie się specjalny system – SAP Business Technology Platform.