W III kw. PepsiCo wypracowało 20,2 mld dolarów przychodów, co jest wynikiem o 11,6 proc. lepszym niż ten z ubiegłego roku. Analitycy spodziewali się, że wartość ta sięgnie 19,4 mld dolarów. Zysk netto spadł natomiast o 3 proc., do 2,2 mld dolarów. Z kolei w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku firma osiągnęła 54,2 mld dolarów przychodów, o 13,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Zysk netto urósł o 19,2 proc., do 6,3 mld dolarów.
Wyniki są głównie zasługą dobrej kondycji biznesu związanego ze sprzedażą napojów w Ameryce Północnej oraz produkcji słonych przekąsek. Zdaniem przedstawicieli PepsiCo w USA i Kanadzie widać rosnącą sprzedaż napojów do restauracji, na stadiony czy uniwersyteckie kampusy. Z kolei jeśli chodzi o przekąski, spółka zauważyła, że pandemia nie zmieniła znacząco przyzwyczajeń zakupowych klientów, dzięki czemu zwiększono udział w rynku.
Pepsi przygotowuje się obecnie do stworzenia bardziej ekologicznego filaru biznesu. Wraz z Beyond Meat zamierza stworzyć firmę joint venture, która specjalizować się będzie w tworzeniu napojów i przekąsek. Projekt ma ruszyć na początku przyszłego roku. Spółka chce również poprawić standardy produkcji. W tym celu zamierza ograniczyć ilość cukru oraz soli wykorzystywanej w produktach, znacząco zmniejszyć zużycie plastiku czy wprowadzić elastyczny tryb pracy, aby zmniejszyć liczbę osób w biurach.
Od początku roku cena akcji PepsiCo podskoczyła o 8,9 proc. Spółka wypłaca dywidendę nieprzerwanie od 2000 r. Jej stopa sięga obecnie 2,9 proc. gsu
