Silny dolar uderzył też nieco w w surowce. Dzisiaj w kalendarzu nie mamy zbytnio ciekawych danych (może poza listopadowymi NAHB z rynku nieruchomości), zatem rynki będą się pozycjonować pod na jutrzejsze wyniki NVIDIA (wieczorem), oraz czwartkowe, zaległe dane z rynku pracy za wrzesień., które poda BLS. Wczoraj Christopher Waller z FED stwierdził, że poparłby wniosek o cięcie stóp w grudniu, ale jego "gołębie" poglądy, podobnie jak Stephena Mirana, nie są zaskoczeniem, a rynek daje jedynie 42 proc. szans, że do takiego ruchu dojdzie. Perspektywa bardziej restrykcyjnego podejścia FED plus niepewność związana z legalnością ceł Trumpa (wyrok SCOTUS poznamy w najbliższych tygodniach) stwarza negatywną mieszankę dla rynków.
W nocy opublikowane zostały zapiski z ostatniego posiedzenia RBA. Ich wydźwięk nie był jednak aż tak "jastrzębi", a akcentowana była ostrożność, co do przyszłych decyzji - zwłaszcza biorąc pod uwagę ryzyka po stronie rynku pracy, czy też spowolnienia wzrostu gospodarczego. Dolar australijski, który tracił wczoraj (razem z NZD) na fali awersji do ryzyka, jednak dzisiaj nieco wyhamował ten ruch. Uwagę inwestorów nadal przyciąga jen, który pozostaje słaby. Dzisiaj ma dość do spotkania premierki Takaichi z prezesem Banku Japonii, a poruszanym tematem niewątpliwie będzie sytuacja na rynku FX, ale i też długu (rentowności 20-letnich JGB's wspięły się na nowe maksima, co odzwierciedla narastające obawy, co do finansowania pakietów stymulacyjnych rządu).
EURUSD dalej kręci się wokół 1,16
Para EURUSD pozostaje wokół ważnego rejonu 1,16. Zejście bardziej w dół nie jest wykluczone, wokół 1,1540 mamy dość istotne wsparcia, ale biorąc pod uwagę dotychczasową korelację dolara z Wall Street (USD w dół, kiedy giełda traci) nie jest przesądzone. Niemniej jutrzejsze dane finansowe od NVIDIA, które poznamy wieczorem, mogą okazać się katalizatorem dla dużej zmienności. Pojutrze z kolei "driverem" będą zaległe dane z rynku pracy za październik. Jeżeli wypadną słabo, to może to podbić obawy, co do perspektyw amerykańskiej gospodarki i zaszkodzić dolarowi.
Wykres dzienny EURUSD