Najsilniejsze są dzisiaj korona norweska i japoński jen, choć ruch nie przekracza 0,2 proc. Mniejsze zmiany notuje dolar australijski, chociaż to on dzisiaj rano był potencjalnie w centrum uwagi - poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia RBA, jakie miało miejsce na początku maja. Okazało się, że decydenci brali pod uwagę podwyżkę stóp procentowych, gdyż ich zdaniem inflacja może zbyt wolno schodzić w stronę celu. Mimo "jastrzębiego" przekazu dolar australijski nie zareagował bardziej zdecydowanie. Dzisiejsze informacje potwierdzają, że nie ma co liczyć na obniżkę stóp w Australii wcześniej, niż w połowie przyszłego roku.
Przemawiający wczoraj członkowie FED nadal byli dość ostrożni w swoich ocenach dotyczących spadku inflacji w stronę celu na poziomie 2 proc. W wypowiedziach Mary Daly, czy Loretty Mester trudno było doszukać się zapowiedzi cięć stóp procentowych w tym roku. Obie przedstawicielki FED wykluczyły tylko możliwość ich podwyżki, ale chyba nie jest to obecnie satysfakcjonujące dla rynków, którym może za chwilę zacząć brakować paliwa do utrzymania rajdu ryzyka. Na razie jednak nastroje są dobre i wyszukiwane są preteksty do rozegrania nowych tematów - wczoraj mocny ruch mieliśmy na kryptowalutach. Ethereum poszedł w górę o ponad 20 proc. po tym, jak pojawiły się spekulacje, że amerykański nadzór może zatwierdzić wnioski o fundusze ETF na ETH już w najbliższych dniach (23-24 maja).
We wtorek w kalendarzu uwagę skupią informacje o stopach procentowych na Węgrzech (decyzja o godz. 14:00 i oczekiwane jest ich cięcie o 50 punktów baz. do 7,25 proc.), a także dane o inflacji CPI w Kanadzie (godz. 14:30 i prognoza jej cofnięcia w kwietniu do 2,7 proc. r/r), oraz kolejne wystąpienia członków FED - Barkin, Waller, Williams, Bostic i Barr. Niemniej kluczowe tematy pojawią się jutro - wieczorem mamy zapiski z ostatniego posiedzenia FED, a w środę po sesji na Wall Street opublikuje Nvidia.
EURUSD - konsolidacja przed wzrostem zmienności
Para EURUSD konsoliduje się przed kluczowymi wydarzeniami w tego tygodnia, jakie będą miały miejsce w środę w USA. W temacie informacji ze strefy euro to kolejne komentarze członków ECB (Kazaks) nie robią już wrażenia - rynki od dawna wiedzą, że ECB obetnie stopy na początku czerwca, ale nadal zagadką pozostają kolejne ruchy. Od pewnego czasu skracane są oczekiwania i tak nie mamy już wyceny pełnych trzech ruchów po 25 punktów baz. do końca roku. To jest jednak argument za tym, że euro nie tanieje, a rośnie.