Pakiet wydatków utrzymuje finansowanie rządowe na obecnym poziomie przez około dwa najbliższe miesiące i będzie wymagał negocjacji w sprawie finansowania długoterminowego. Sytuacja jest nadal poważna, albowiem nad USA cały czas wisi groźba niespłacenia długu szacowanego na 31 bilionów dolarów. Z tą sprawą tamtejszy establishment po raz kolejny zmierzy się 19 stycznia, kiedy to zakończy się wprowadzona teraz ustawa. Warto pamiętać, że zaledwie kilka dni później oficjalnie rozpocznie się sezon kampanii prezydenckich 2024 roku, co może jeszcze bardziej podzielić ewentualne decyzje Senatu oraz Izby Reprezentantów, wywołując tym samym zamieszanie na rynku dolara amerykańskiego oraz obligacji skarbowych.
Wczesnym porankiem umiarkowane spadki na rynku FX notuje funt brytyjski. Wczorajsze niższe od oczekiwań dane CPI z Wielkiej Brytanii oraz ostatnie gołębie komentarze prezesa BoE, Andrew Bailey’a zmieniły oczekiwania rynku pieniężnego dotyczące implikowanej ścieżki stóp procentowych. Na ten moment rynek swapów wycenia, że BoE zakończył swój cykl, a do maja 2024 roku dokona obniżek stóp o 50 punktów bazowych.
Kalendarz ekonomiczny na nadchodzący dzień jest lekki. Na europejski poranek nie zaplanowano żadnych odczytów makro, podczas gdy niektóre dane z USA, takie jak liczba nowych bezrobotnych czy indeks Philly Fed, zostaną opublikowane wczesnym popołudniem. Warto zauważyć, że w ciągu dnia zaplanowano szereg wystąpień bankierów centralnych, które mogą zapewnić pewną zmienność kursów walutowych.
Złoty nieznacznie zyskuje dzisiaj o poranku. Za dolara po godzinie 10:00 płaciliśmy 4,0523 zł, za euro 4,3887 zł, za franka 4,5508 zł, za funta 5,0097 zł.
Mateusz Czyżkowski