Sytuacja na rynkach 26 maja - inflacja w Japonii zaczyna spadać?

Podczas sesji azjatyckiej głównym tematem były dane o inflacji konsumenckiej z Japonii, a konkretnie odczyty z rejonu Tokio. Inflacja w maju nieco się obniżyła do 3,2 proc. r/r z 3,5 proc. r/r (oczekiwano jej wzrostu do 3,9 proc. r/r).

Publikacja: 26.05.2023 15:02

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Zaskoczenie niższym odczytem mieliśmy też w przypadku inflacji bazowej bez cen żywności - cofnięcie do 3,2 proc. r/r z 3,5 proc. r/r przy prognozie 3,3 proc. r/r, ale na wysokich poziomach pozostała tzw. inflacja superbazowa, czyli liczona z pominięciem świeżej żywności i energii - tutaj odnotowano jej przyspieszenie do 3,9 proc. r/r z 3,8 proc. r/r, chociaż był to odczyt zgodny z prognozą. Tyle, że jest to jej najwyższy poziom od 40 lat! Czy jest to zmartwienie dla Banku Japonii? Na razie decydentów (minister Suzuki już się uaktywnił) frapuje bardziej słaby jen (wczoraj USDJPY naruszał barierę 140,00), chociaż BOJ nie może się czuć w pełni komfortowo, gdyż wiele banków centralnych jako główny wskaźnik do oceny tendencji inflacyjnych przyjmuje właśnie jej ujęcie bazowe. Co dalej? Ekonomiści wydają się być podzieleni, co do zmian, chociaż wskazują, że czerwiec, bądź lipiec mogą być dobrym okresem do zakomunikowania pewnych zmian. Czy będzie to "majstrowanie" przy programie YCC (kontroli krzywej rentowności)? Prezes Ueda przyznał dzisiaj, że bank centralny mógłby w swoich scenariuszach rozważyć przejście z 10-letnich obligacji w ramach YCC na 5-letnie, co pozwoliłoby mu lepiej zarządzać krótkoterminowymi oczekiwaniami. Tyle, czy taka operacja nie byłaby już nazbyt ryzykowna dla samego banku centralnego?

Dzisiaj jen nieco się umacnia - USDJPY powrócił poniżej bariery 140,00. Przedmiotem dyskusji na rynkach pozostaje kwestia limitu zadłużenia USA, gdzie nadal czekamy na jakiś kompromis. Doniesienia mogą wskazywać, że Republikanie nieco zmiękczyli swój opór, chociaż to może być złudne ze względu na twardą postawę "frakcji trumpistów". Niemniej dolar dzisiaj nieco się koryguje na szerokim rynku po zwyżkach z ostatnich dni. Wpływ na to mogą mieć dobre nastroje na Wall Street po ostatnim szale wokół spółek technologicznych (indeks Nasdaq wczoraj sprawdzał barierę 14000 pkt.). Pośród walut G-10 najmocniej odbija korona szwedzka, dalej mamy wspomnianego już jena, franka i funta. W przypadku brytyjskiej waluty warto wspomnieć o wczorajszym "jastrzębim" komentarzu jednego z członków BOE (Haskel), który utwierdził rynki w przekonaniu, co do słuszności wyceny aż 100 punktowego ruchu na stopach procentowych jeszcze w tym roku (ze względu na zbyt wolny spadek inflacji). Najbardziej stabilne pozostają euro i dolar nowozelandzki (ten ostatni nawet nie ma siły odbić po silnym spadku z ostatnich dni będącym reakcją na doniesienia z RBNZ).

Dzisiaj w kalendarzu mamy głównie dane z USA dotyczące odczytu PCE Core (godz. 14:30) i indeksu zaufania konsumentów Uniw. Michigan (godz. 16:00).

EURUSD - będzie kontynuacja?

EURUSD (chwilowo?) zatrzymał się po kilku dniach spadków. Rynki zastanawiają się na ile zamieszanie wokół limitu zadłużenia USA będzie dobre dla dolara, gdyż widać już większą presję na amerykańskim długu (pnące się w górę rentowności obligacji). W przypadku euro dostaliśmy "jastrzębi" komentarz od Klaasa Knota z ECB, który podkreślił, że inflacja bazowa nie daje sygnałów spowolnienia i nie ma podstaw, aby zmierzać do zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Knot jest jednak w ECB trochę jak Bullard w FED i nie wydaje się, aby miał reprezentować poglądy większości. Tak czy inaczej po wczorajszych fatalnych danych z Niemiec, teraz uwaga przesunęła się na publikacje szacunków majowej inflacji w przyszłym tygodniu, która dać wskazówki w temacie ewentualnego końca cyklu podwyżek przez ECB w czerwcu, lub najpóźniej w lipcu.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Technicznie EURUSD ma więcej powodów za kontynuacją spadków, chociaż pierwsze zasięgi wynikające z ruchu od okolic 1,11 już się zrealizowały. Mocne wsparcie na przyszły tydzień to rejon 1,0650, gdzie przebiega kilkumiesięczna linia trendu. Niewykluczone, że przełom miesiąca może przynieść jakieś odreagowanie - wtedy mocnym oporem będą okolice 1,0830.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Parytet EURUSD na horyzoncie?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Zerowe stopy w Szwajcarii?
Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?