Reklama
Rozwiń

Sytuacja na rynkach 18 kwietnia- niespodzianki z Azji

Wtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, po tym jak bilans dla Wall Street wypadł wczoraj nieźle.

Publikacja: 18.04.2023 11:26

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Co ciekawe prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 25 punktów baz. przez FED w maju nadal rośnie i ruch ten wydaje się być niemal pewny - 87 proc. Jednocześnie utrwalają się oczekiwania, co do dwóch, a nie trzech (jak wcześniej) obniżek stóp w tym roku począwszy od września. Dzisiejszy ruch na dolarze może być jednak korektą wczorajszego zachowania rynku - wsparciem dla USD stały się lepsze, regionalne dane NY FED Mfg. Dzisiaj w kalendarzu dla USA mamy tylko dane o wydanych pozwoleniach i rozpoczętych budowach o godz. 14:30, oraz wystąpienie Michelle Bowman z FED.

Dzisiaj rano ciekawsze informacje mamy z Chin, Australii i Japonii. Wzrost gospodarczy w Państwie Środka wyniósł w I kwartale 4,5 proc. r/r (i tu mamy zaskoczenie na plus), ale w ujęciu k/k było to 2,2 proc. jak zakładano. Dodatkowo mieszane dane dostaliśmy w temacie marcowej dynamiki sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i inwestycji w aglomeracjach. Jest, zatem dobrze, ożywienie w chińskiej gospodarce jest potwierdzone, ale szału nie ma. Z kolei w temacie Australii mowa o zapiskach z ostatniego posiedzenia RBA, które pokazały, że decydenci raczej zdecydowali się tylko na pauzę w podwyżkach, a nie zakończenie cyklu, co oddala rynkową perspektywę dla obniżek. Zaskoczenie jest duże, stąd też AUD jest dzisiaj w czołówce zyskujących walut. Niemniej sytuacja techniczna na AUDUSD pozostaje trudna. Trzeci temat to jen, a konkretnie przecieki przed zaplanowaną na przyszły tydzień publikacją perspektyw gospodarczych Banku Japonii. Jak podała agencja Jiji inflacja w roku fiskalnym 2025 ma spaść do 1,6-1,9 proc., a więc zejść poniżej celu 2,0 proc. To nieco redukuje oczekiwania, co do szybszego wyjścia z ultra-luźnej polityki monetarnej. Efekt - dzisiaj jen nie zyskuje, a w relacji USDJPY pozostaje stabilny mimo słabości dolara na szerokim rynku.

Z pozostałych informacji warto zwrócić tez uwagę na dane z Wielkiej Brytanii, gdzie płace nadal rosną powyżej oczekiwań - w lutym 5,9 proc. r/r i 6,6 proc. r/r bez bonusów, chociaż nieco pogarsza się sytuacja na rynku pracy (bezrobocie w lutym wzrosło do 3,8 proc., a w marcu wzrosła też liczba złożonych wniosek o zasiłek). Funt radzi sobie dzisiaj nieźle, korzystając też z lepszego nastawienia wobec ryzyka.

Dzisiaj w kalendarzu kluczowe tematy to dane o nastrojach ZEW w Niemczech (godz. 11:00), oraz inflacja CPI w Kanadzie za marzec (godz. 14:30). W oczekiwaniu na te dane EURUSD powrócił do oporu przy 1,0972, a USDCAD lekko schodzi do 1,3370 po wczorajszym odbiciu od oporu przy 1,3406.

USDJPY - plotki to zbyt mało?

Plotki związane z publikacją prognoz gospodarczych Banku Japonii, które mają oficjalnie ujrzeć światło dzienne w przyszłym tygodniu, nie są w stanie ruszyć mocniej w górę USDJPY. Wręcz mamy odwrotny efekt. Dlaczego? Słabość jena widać dzisiaj większości par, jak chociażby AUDJPY, NZDJPY, GBPJPY czy EURJPY. Jeżeli rzeczywiście BOJ widzi inflację w roku fiskalnym 2025 na poziomie 1,6-1,9 proc. r/r, to jest to argument, aby nie spieszyć się zbytnio w temacie tzw. wyjścia z ultraluźnej polityki monetarnej. I nie jest to dobra informacja dla jena.

Reklama
Reklama

Foto: DM BOŚ

Wykres dzienny USDJPY

Niemniej na USDJPY karty rozdaje dolar. Ostatnie dni przyniosły odbicie rentowności 10-letnich obligacji rządu USA, które powróciły pod opór przy 3,60 proc. na fali "aktualizacji" oczekiwań rynków, co do posunięć FED-u w najbliższych miesiącach. Ale czy mogą wyjść wyżej? Rynek zdaje się nadal uparcie grać schematem słabego dolara, wykorzystując jego większe podbicia, jako okazje zgodne z zasadą utrzymania trendu. Idąc tym kluczem niewykluczone, że formacja flagi i jej kontekst wybicia dołem za jakiś czas, pozostaje wciąż aktualny. W krótkim horyzoncie okolice 134,50 wciąż dobrze pracują jako opór.

Foto: DM BOŚ

Wykres rentowności 10-letnich obligacji rządu USA

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Bitcoin przegrywa z AI?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Waluty
Niższe stopy, złoty pozostał słaby
Waluty
RPP ponownie tnie stopy. Jak spadną raty kredytów?
Waluty
Złoty stabilny w oczekiwaniu na RPP
Waluty
Sytuacja na rynkach 5 listopada - giełdowy risk-off nie podbił mocniej dolara
Waluty
Czy euro zacznie odrabiać straty do dolara?
Reklama
Reklama