Sytuacja na rynkach 5 grudnia - dolar dalej opada w dół

Dane Departamentu Pracy USA, jakie poznaliśmy w piątek po południu nie były słabe i mogą mieć znaczenie dla FED - aż 263 tys. nowych etatów poza rolnictwem jest dowodem na to, że rynek pracy nadal pozostaje relatywnie silny.

Publikacja: 05.12.2022 11:41

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Rynek chyba woli to jednak zweryfikować przy okazji publikacji komunikatu i nowych projekcji makro ze strony FED, co będzie mieć miejsce 14 grudnia. Wcześniej poznamy jednak wiele istotnych danych: ISM dla usług (dzisiaj), inflację PPI (piątek), inflację CPI (wtorek przed FED), chociaż trudno ocenić, na ile mogłyby one zmienić trend na dolarze. W piątek po danych z rynku pracy powróciły oczekiwania, co do sufitu dla stóp procentowych w maju 2023 r. na poziomie 5,00-5,25 proc., ale dzisiaj rano były one już słabsze. Niezależnie od faktu, że zdaniem wpływowego dziennikarza Wall Street Journal (Timiraos) istnieje ryzyko, że FED podniesie stopy procentowe w 2023 r. ponad poziom 5 proc.

W poniedziałek nad ranem dolar był jednak wyraźnie słabszy ze względu na optymizm inwestorów podczas handlu w Azji - wpływ na to miały doniesienia o poluzowaniu restrykcji pandemicznych w największych chińskich miastach. Widać, że tamtejsze władze chcą ograniczyć ich negatywny wpływ na społeczeństwo, choć rynek próbuje je dyskontować jako koniec epoki "zero-COVID", co może być nieco przedwczesne (wydaje się, że pełne odejście od tej polityki potrwa nawet kilka miesięcy). Dość niskie, jak na ostatnie tygodnie, poziomy dolara nie utrzymały się jednak długo i początek sesji europejskiej przyniósł jego nieznaczne odbicie od porannych dołków (ale nie na tyle, aby wymazać cały dzisiejszy ruch).

Z pozostałych informacji warto zwrócić uwagę na odczyty indeksów PMI dla usług, które będą dzisiaj spływać z wielu krajów i wspomniane już dane ISM z USA. W przypadku euro agencje przywołują dzisiaj komentarz przedstawiciela ECB (Villeroy), którego zdaniem nie jest obecnie czas na to, aby dyskutować o tym, gdzie cykl podwyżek stóp w strefie euro mógłby się zatrzymać. Ta "jastrzębia" wypowiedź kontrastuje z "gołębim" komentarzem przedstawiciela Banku Angli (Dhingra). Wedlug niego nazbyt agresywna polityka może prowadzić do "głębokiej" recesji. Przed negatywnym scenariuszem dla gospodarki przestrzegła też Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu (CBI). Nie przeszkodziło to jednak w zwyżkach funta. Dzisiaj słabo wypada tylko jen. Zwyżka USDJPY może mieć związek z reakcją rentowności amerykańskich obligacji, które lekko podbiły w górę (dług bardziej słucha się tego co napisano we wspomnianym już Wall Street Journal?).

EURUSD - wzrosty nie potwierdzone technicznie?

Ostatnia zwyżka notowań eurodolara ponad poziom 1,05 nie jest już potwierdzana na wskaźnikach, co może zapowiadać potencjalny przełom w kolejnych dniach. Niemniej wydaje się, że na fali "uporu" rynku co do słabego dolara, mamy szanse przetestować strefę oporu 1,0600-1,0634, przy czym kluczowy jest ten drugi poziom bazujący na minimum z marca 2020 r. W temacie euro warto pamiętać o tym, że 15 grudnia (czyli dzień po FED) mamy posiedzenie ECB, ale tutaj ruch o 50 punktów baz. został już zdyskontowany, a co do przekazu (na ile będzie on "jastrzębi") jest wiele opinii. Wprawdzie mamy takie głosy jak Francois Villeroy'a - to nie jest czas na dyskusję o tym, gdzie mogłyby się zakończyć podwyżki stóp w 2023 r. - ale i też jest tzw. umiarkowane centrum reprezentowane przez szefową Christine Lagarde i grupka "gołębi". Warto mieć na uwadze to, że ECB zapowiedział już start programu QT (ograniczania bilansu banku centralnego) i to może być "zamiennik" dla bardziej zdecydowanych podwyżek stóp w nadchodzących miesiącach.

Foto: DM BOŚ

Reklama
Reklama

Wykres dzienny EURUSD

Technicznie - rejon 1,0634 jest dość silny i jego pokonanie raczej powinno mieć mocniejszy "podkład fundamentalny", a ten w przyszłym tygodniu może nieć być tak oczywisty, jak to się może wydawać - przyszłotygodniowy przekaz z FED może pokazać, że decydenci wolą wolniej przechodzić z restrykcyjnego do neutralnego nastawienia w polityce monetarnej w 2023 r., niż by tego oczekiwały rynki.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Euro na fali miękkiego lądowania EBC
Waluty
Złoty w dół w odpowiedzi na rosyjskie drony nad Polską
Waluty
Złoty tylko nieco słabszy. Skąd może przyjść nowy impuls?
Waluty
Złoty wciąż pozostaje mocny. Co mu pomaga?
Waluty
Rynek widzi mocne obniżki Fed
Waluty
Próba osłabienia złotego
Reklama
Reklama