Groźby ucichły, a do dyskusji włączył się prezydent Chin, który zwrócił uwagę, że strony powinny unikać sformułowań oraz działań mogących przyczyniać się do dalszej eskalacji konfliktu. Dodatkowo w niedzielę wieczorem Sekretarz Obrony Jim Mattis i Sekretarz Stanu Rex Tillerson stwierdzili, że administracja prezydenta Trumpa nadal szuka dyplomatycznych rozwiązań, które pozwoliłyby do rozbrojenia nuklearnego Korei Północnej. Później gen. Joe Dunford dodał, że armia Stanów Zjednoczonych będzie wspierała wysiłki zmierzające do użycia presji dyplomatycznej i ekonomicznej w celu uniknięcia wojny. Wszystko to powoduje, że indeksy giełdowe powracają do wzrostów, złoto cofa się z dwumiesięcznych szczytów, a najmocniej wśród głównych walut na wartości tracą waluty zaliczane do bezpiecznych przystani jak japoński jen i frank szwajcarski. Notowania kontraktu terminowego na S&P 500 znajdują się na poziomie 2450 pkt., a niemiecki Dax dynamicznie powrócił powyżej 12100 pkt. i to mimo relatywnej siły euro wobec dolara, który pozostaje słaby po niższych od prognoz piątkowych danych o lipcowej inflacji w USA.
Ostatnie dane dotyczące tempa wzrostu cen w USA ponownie okazały się rozczarowaniem rynkowym. O ile inflacja bazowa w ujęciu rocznym okazała się zbieżna z prognozami, to jednak wskaźnik w ujęciu miesięcznym zawiódł piąty miesiąc z rzędu podsycając obawy o tempo normalizacji polityki monetarnej w USA oraz pod jeszcze większym znakiem zapytania stawiając grudniową podwyżkę stóp procentowych przez Fed. W tym tygodniu opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej, a także minutes z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które jednak nie powinny przynieść większych zmian w przypadku notowań EURUSD. Na to trzeba będzie poczekać do Jackson Hole. Do tego czasu pozostawać będą najprawdopodobniej w konsolidacji pomiędzy 1.17, a 1.19, a najbliższy tydzień powinien przynieść stabilizację w okolicach 1.18.
Poprawa sentymentu nie jest tak mocno odczuwalna na rynku surowcowym, gdyż notowania WTI pozostają poniżej 49 USD za baryłkę. Słabe są również waluty surowcowe, a mimo spadku awersji do ryzyka na wartości traci dolar australijski, co jest wynikiem słabych danych jakie napłynęły z chińskiej gospodarki, które sugerują, że druga połowa 2017 roku może nie być tak dobra dla Państwa Środka jak jej pierwsze 6 miesięcy. Dynamika produkcji przemysłowej spadła w lipcu do 6.4% r/r z 7.6% r/r poprzednio, a sprzedaży detalicznej do 10.4% r/r z 11.0% r/r w czerwcu.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku