Po trzech dniach zwyżek wartości amerykańskiego dolara, wczoraj notowania indeksu USD wyhamowały zwyżkę, a dzisiaj konsolidacja trwa. Zmienność na rynku dolara pod koniec tygodnia jest niewielka.
Wczorajsze zaskakujące decyzje banków centralnych Węgier i Turcji chwilowo pomogły ich walutom, uznawanym za bardziej ryzykowne, odreagować część strat w relacji do dolara. Niemniej, w samych Stanach Zjednoczonych pojawiły się dobre dane makro, które podkreśliły, że siła dolara ma uzasadnienie, przynajmniej w krótkoterminowej perspektywie.
W rezultacie, nastroje na rynku po wczorajszej sesji nie uległy istotnej zmianie. Nadal motywem przewodnim jest siła amerykańskiego dolara na fali nastawienia risk-off. Rosnąca awersja inwestorów do ryzyka faworyzuje USD jako tzw. bezpieczną przystań.
Nie bez znaczenia jest fakt, że w Europie zwraca się coraz większą uwagę na drugą falę pandemii oraz wznawiane restrykcje. To budzi obawy o tempo ożywienia w gospodarce UE. Z kolei w Stanach Zjednoczonych nastroje są lepsze ze względu na nadzieje na wprowadzenie kolejnego pakietu stymulacyjnego.
OKIEM ANALITYKA – Nastawienie risk-off nadal króluje
Bilansem bieżącego tygodnia najprawdopodobniej pozostanie wyraźny wzrost wartości amerykańskiego dolara. Mimo że od wczoraj zwyżka na wykresie indeksu USD wyhamowuje, to jest niewielka szansa na to, że dzisiejsza sesja cokolwiek zmieni.