Łatwy powrót do dawnego schematu

Sytuacja na rynkach 1 grudnia

Publikacja: 01.12.2020 12:00

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Dolar powraca do spadków, po tym jak w poniedziałek po południu nieoczekiwanie zyskał względem większości walut. Nagły zwrot był wynikiem m.in. zawahania notowań EURUSD przy 1,20 (co pociągnęło USD na innych relacjach), oraz przepływów związanych z końcem miesiąca. Nie pojawiły się jakieś nowe wątki, które mogłyby niepokoić - temat zamachu na głównego stratega irańskiego programu atomowego, jaki miał miejsce w końcu ubiegłego tygodnia jest bardziej lokalnym wątkiem, o ile administracja Donalda Trumpa nie zdecydowałaby się na zaatakowanie irańskich instalacji z powietrza, co mogłoby podbić ryzyko w całym regionie Bliskiego Wschodu - po cenach ropy takiego ryzyka nie widać (bardziej liczy się wątek OPEC+, oraz relacji podaż/popyt w kontekście wychodzenia z pandemii).

W nocy mieliśmy spotkanie RBA - zgodnie z oczekiwaniami Bank Australii nie dokonał żadnych modyfikacji w kwestii poziomu stóp procentowych, czy też programu QE. Zapewnił, że stopy procentowe nie wzrosną przynajmniej przez najbliższe trzy lata, oraz wyraził gotowość do zwiększenia skali skupu aktywów w razie potrzeby.  Notowania AUD wymazały część wczorajszej przeceny. Najmocniejsze dzisiaj są jednak korony skandynawskie i dolar nowozelandzki (lepszy sentyment globalny), oraz funt (sygnały, że UE może zacząć wdrażać na dniach awaryjny plan ratunkowy na wypadek bezumownego Brexitu, odebrano jako wzrost prawdopodobieństwa szybkiego zawarcia porozumienia). W nocy poza posiedzeniem RBA poznaliśmy też chińskie dane PMI dla przemysłu - dzień po dobrych danych rządowych, równie optymistycznie zaskoczyły wyliczenia Caixin - odczyt znalazł się w listopadzie na najwyższym poziomie od 10 lat (54,9 pkt.).

Dzisiaj kluczowe będą ostateczne, przemysłowe PMI za listopad dla strefy euro, oraz ISM w USA i wystąpienie szefa FED w Kongresie, gdzie będzie przemawiał razem z szefem Departamentu Skarbu, Stevenem Mnuchinem, gdyż tematem będzie m.in. sporny wątek wykorzystania środków z programów pomocowych FED. Być może zobaczymy też więcej informacji w kontekście pakietu fiskalnego - wczoraj lider republikańskiej większości w Senacie stwierdził, że byłby bardziej skłonny do kompromisu z Demokratami (chociaż trudno ocenić, co miał rzeczywiście na myśli).

OKIEM ANALITYKA - Łatwy powrót do dawnego schematu

We wtorek rano rynki szybko wróciły na dawne tory - Wall Street jest przy szczytach, a dolar znów słabnie na szerokim rynku. Inwestorzy mają nadzieję dojechać na tym schemacie do końca roku (w sumie zostały nieco ponad 2 tygodnie), gdyż okres przedświąteczny, a tym bardziej ostatnie dni przed Sylwestrem, nie są już czasem poważnego tradingu. Czy to się uda?

Dzisiaj poznamy ważne dane ISM dla przemysłu z USA, głos zabiorą też Powell i Mnuchin, chociaż tutaj zeznania w Kongresie będą bardziej dotyczyć sprawy związanej z wykorzystaniem środków z funduszy FED-u. Oczywiście rynki bardziej wolałyby usłyszeć z ust szefa FED-u słowa pozwalające zbudować narrację oczekiwań, że Rezerwa będzie gotowa pozytywnie zaskoczyć na posiedzeniu 16 grudnia. Ale czy zobaczą? Zapiski z listopadowego posiedzenia pokazały, że FED może nie być aż tak gotów do zwiększania skali QE bez konkretnej potrzeby...

Gdzie z kolei szukać negatywnych zaskoczeń? Być może warto bliżej przyjrzeć się wątkowi relacji na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza, gdyby Donald Trump zdecydował się jednak na mocniejsze ruchy wobec Iranu. Mogłoby to wywołać małą burzę w szklance wody...

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?
Waluty
Jastrząb powrócił
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Chiny poprawiły nastroje
Waluty
Rynki ignorują geopolitykę