Sadurska została wcześniej w poniedziałek odwołana ze stanowiska szefowej Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Sadurska zastąpiła byłego posła Andrzeja Jaworskiego, który 29 maja br. złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu PZU. Spółka informowała tego dnia w komunikacie, że przyczyną rezygnacji Jaworskiego "jest realizacja zadań nakreślonych w czasie powołania na Członka Zarządu PZU SA w dniu 13 maja 2016 roku".
W ubiegły czwartek poinformowano, że Małgorzata Sadurska złożyła rezygnację z funkcji szefowej Kancelarii Prezydenta z dniem 12 czerwca. Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk podał, że Sadurska jest kandydatką do zarządu PZU.
- To wyłącznie decyzja rady nadzorczej; nie wypada mi komentować decyzji rady - podkreślił prezes PZU Paweł Surówka, pytany, czy Małgorzata Sadurska wejdzie do zarządu kierowanej przez niego spółki. Dodał, że PZU to ogromna, międzynarodowa grupa, która wymaga różnego rodzaju kompetencji.
Tymczasem opozycja skrytykowała transfer szefowej kancelarii prezydenta do PZU.