PZU zapowiada dużą zmianę strategii

Firma chce, aby dywidenda z zysku za 2017 r. była wyższa niż ta za 2016 r. Analitycy mówią o co najmniej 2 zł na akcję.

Zysk netto Grupy PZU po III kwartale wzrósł do 3 mld zł w porównaniu z 1,5 mld zł po trzech kwartałach ubiegłego roku – podał ubezpieczyciel w  raporcie.

– Tak wysoka dynamika to zasługa zarówno większej obecności grupy w sektorze bankowym, jak i poprawy rentowności w podstawowej działalności ubezpieczeniowej – mówi Paweł Surówka, prezes PZU.

Spółka osiągnęła dobre wyniki mimo szkód spowodowanych nawałnicami i opadami deszczu, które kosztowały ją 120 mln zł.

Zmiana strategii

„Nowe PZU" – tak nazywa się aktualizacja strategii ubezpieczeniowego giganta, której ogłoszenie zapowiedziano na 9 stycznia.

– Jednym z powodów, dla których postanowiliśmy zaktualizować tę strategię, jest to, że w niektórych elementach „dogoniliśmy" nasze zamierzenia, niektóre wskaźniki należy skorygować, by odzwierciedlały nasze obecne ambicje – wyjaśnia Surówka. Dodaje, że zarząd chce pokazać w strategii, w jaki sposób dojdzie do zakładanych wskaźników. Wcześniej spółka planowała, że przedstawi aktualizację strategii w listopadzie.

– Po nowej strategii nie spodziewam się rewolucji, raczej uaktualnienia obecnej strategii i uwzględnienia banków – mówi Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities.

Prezes PZU poinformował, że spółka chce, aby dywidenda, która będzie wypłacona z zysku za 2017 r., była wyższa niż wypłacona za 2016 r. – Dywidendę ogłosimy, gdy przyjdzie na to czas. W tym momencie nie możemy podać poziomu, jakiego należy się spodziewać. Wyniki netto grupy w tym roku są na tyle solidne, że wydaje się, iż dotrzymamy jednej z obietnic i będziemy chcieli, by dywidenda na akcję była wyższa niż w roku poprzednim – wyjaśnia Paweł Surówka.

GG Parkiet

Z zysku za 2016 r. na dywidendę trafiło 1,2 mld zł, czyli 1,40 zł na akcję.

– W 2017 r. dywidenda była niska z powodu zakupu Pekao, zarząd musiał ją ściąć. W przyszłym roku powinna ona wynieść co najmniej 2 zł na akcję – tłumaczy Łukasz Janczak. – Dużo zależy od tego, co się stanie z Bankiem Pekao i Aliorem, zmiany mogą zaważyć na dywidendzie – dodaje analityk.

Poprawa w OC

Po niedawnych podwyżkach cen polis OC od pojazdów PZU poprawiło rentowność w ubezpieczeniach komunikacyjnych.

Wskaźnik mieszany z ubezpieczeń komunikacyjnych po trzecim kwartale wyniósł 94,3 proc. (wskaźnik ten pokazuje rentowność poszczególnych linii biznesowych, poniżej 100 proc. oznacza, że towarzystwo zarabia na podstawowej działalności).

Ubezpieczyciel nie planuje dużych zmian w cenach, ale pracuje nad taryfikacją, żeby brać pod uwagę czynniki dotyczące konkretnego klienta, a nie podnosić ceny dla wszystkich. – Z naszego punktu widzenia po dość gwałtownych ruchach w tym momencie osiągnęliśmy pewną stabilność. Stąd na dziś nie widzimy większej presji w jedną ani w drugą stronę. Skupiamy się na tym, by utrzymać tych klientów, których do tej pory pozyskaliśmy, i chcemy dopasować ceny do każdego z nich, by była ona precyzyjnie dopasowana do profilu ryzyka – mówi Surówka.

Zdaniem prezesa nie da się trwale utrzymywać wskaźnika mieszanego w tym segmencie na obecnym poziomie.

– Wiara w możliwość, że w ubezpieczeniach komunikacyjnych rentowność jest trwale dana na 93–94 proc., jest niewłaściwym podejściem – podkreśla Paweł Surówka.