Elektromobilność podniesie ceny polis

Wysokie koszty napraw samochodów elektrycznych sprawią, że ich posiadacze będą płacić wyższe składki za ubezpieczenie autocasco.

Publikacja: 17.01.2018 04:00

W 2016 r. w Polsce zarejestrowano zaledwie 556 samochodów elektrycznych, podczas gdy w całej Unii Europejskiej 155 tys. Po przyjęciu przez Sejm ustawy o elektromobilności proporcje te powinny się zmienić. Wzrost liczby samochodów elektrycznych na polskich drogach pociągnie konsekwencje dla ubezpieczycieli, którzy będą musieli zweryfikować sposoby taryfikacji składek w ubezpieczeniach komunikacyjnych.

Zmiana parametrów

Towarzystwa będą musiały zmienić część składowych wykorzystywanych do wyliczania opłat za ubezpieczenie, np. parametr „pojemność silnika", który nie występuje w przypadku pojazdów elektrycznych. Obecnie zakłady ubezpieczeń najczęściej odnoszą się w takich przypadkach do mocy silnika.

– Jest wiele osób, które twierdzą, że samo przełożenie pojemności silnika na moc nie jest wystarczające, i proponują także uwzględnienie parametru masy pojazdu. Prawdą jest to, że im cięższy pojazd, tym większą szkodę może spowodować, jak również i to, że im wyższa moc silnika, tym większe ryzyko z uwagi na np. intensywność użytkowania pojazdu czy bardziej agresywny styl jazdy. Te ryzyka muszą zostać uwzględnione w składce – tłumaczy Łukasz Kulisiewicz, ekspert Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Na razie jednak nie były wykonywane żadne analizy, które pozwoliłyby, nawet niejednoznacznie, określić, który z modeli będzie optymalny.

Autocasco zdrożeje

W przypadku AC eksperci są niemal jednomyślni co do tego, że ubezpieczenie to dla posiadaczy pojazdów elektrycznych nie będzie tanie.

– Z racji aktualnie wysokich kosztów zakupu samochodów elektrycznych naprawa takich pojazdów w razie szkody czy kradzieży elementów będzie na początku kosztowniejsza niż innych podobnych modeli. To zaś oznacza, że składka AC będzie musiała być odpowiednio skalkulowana – mówi Lidia Alagierska, ekspert z Uniqi.

Podobną opinię wyraża Maciej Kuczwalski, ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia, który zauważa, że nie ma na rynku części zamiennych, a producenci ograniczają możliwości napraw tylko do własnej sieci serwisowej.

– Z drugiej strony jednak nie wiadomo, jak kierowcy pojazdów elektrycznych zachowują się na drodze, być może jeżdżą ostrożniej, co może przełożyć się na składkę in plus – zauważa Filip Jaworski, kierownik ds. rozwoju biznesu w AXA Ubezpieczenia.

Zdrożeć może też assistance z uwagi na słabo rozbudowaną infrastrukturę ładowania.

– Zasięg pojazdów elektrycznych jest dość ograniczony, więc mogą się zdarzać sytuacje, w których kierowca elektromobilu zostanie bez prądu na trasie i trzeba będzie zapewnić mu holowanie do najbliższej stacji ładowania, gniazdka elektrycznego lub dostarczyć prąd – tłumaczy Kulisiewicz.

Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Ubezpieczenia
Warta z rekordową sprzedażą ubezpieczeń w 2024 r. Zysk, rentowność, rating w górę
Ubezpieczenia
Nowa fala oszustw: kradziony PESEL na polisach OC
Ubezpieczenia
PZU postawiło na start-upy. „Ponad 200 mln zł zysku ze współpracy”
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Ubezpieczenia
Odwrócenie trendu. Po siedmiu latach ceny polis na świecie wreszcie spadają
Ubezpieczenia
Nowe porządki w PZU. Andrzej Klesyk dostał duży kredyt zaufania