Przybywa pacjentów z prywatną polisą na zdrowie

Kłopoty publicznej służby zdrowia napędzają klientów prywatnym placówkom medycznym i ubezpieczycielom.

Publikacja: 09.10.2019 07:00

Przybywa pacjentów z prywatną polisą na zdrowie

Foto: Adobestock

Na prywatne ubezpieczenia zdrowotne wydaliśmy w pierwszej połowie tego roku ponad 430 mln zł – wynika z podsumowania rynku dokonanego przez Polską Izbę Ubezpieczeń. To wzrost o 12 proc. w porównaniu z pierwszą połową 2018 r., co oznacza, że rynek ten dynamicznie się rozwija. Ale to nie wszystko. Z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych korzystało na koniec czerwca ponad 2,7 mln osób, czyli o 20 proc. więcej niż przed rokiem.

Zdaniem PIU Polacy wskazują ochronę zdrowia jako priorytet, stąd rosnąca chęć do ubezpieczeń. Nie bez znaczenia jest zapaść w publicznej służbie zdrowia – wydłużające się kolejki, kłopoty z dostaniem się do specjalistów. Po prostu zaczynamy się obawiać o swoje zdrowie i życie.

– Rośnie także liczba osób objętych ubezpieczeniem grupowym. Pracodawcy chcą zapewnić swoim pracownikom szerszy dostęp do świadczeń medycznych. Podyktowane jest to z jednej strony kwestiami medycznymi, z drugiej zaś walką o pracownika – mówi Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

PIU przywołuje raport „Świadczenia dodatkowe w oczach pracowników w 2019 roku" firmy Sedlak & Sedlak, z którego wynika, że dodatkowy pakiet opieki medycznej był najpowszechniejszym świadczeniem dodatkowym pożądanym przez pracowników.

Dane PIU potwierdza PZU, lider na rynku ubezpieczeń zdrowotnych. W czasie prezentacji wyników za pierwszą połowę roku spółka pochwaliła się wzrostem liczby umów PZU Zdrowie o 31 proc., licząc rok do roku. To szybko rosnący segment działalności spółki. Swoim klientom oferuje ona dostęp już do 2200 współpracujących z nią placówek medycznych, w tym 100 własnych, 49 szpitali, 1900 lekarzy przeszło 50 specjalizacji i 8000 aptek. Nowością są usługi stomatologiczne. Spółka chwali się, że wzrostowi liczby umów sprzyja portal mojePZU, który ułatwia jej klientom kontakt z firmą i załatwienie wszelkich formalności bez konieczności wychodzenia z domu. – To, co nas cieszy w obszarze ubezpieczeń na życie, to wzrost wyższy od notowanego przez rynek i zyskiwanie udziału na tym rynku przy jednoczesnym wzroście rentowności – skomentował Roman Pałac, prezes zarządu PZU Życie.

Przychody PZU z działalności w obszarze zdrowia sięgnęły w pierwszej połowie roku 364 mln zł. Obejmują przychody z placówek medycznych oraz ubezpieczeń i abonamentów. Rok wcześniej PZU miało tu 263 mln zł przychodu.

Ale gwałtownie rosnący popyt na prywatne usługi medyczne ma też drugą stronę – rosnące kolejki w prywatnych placówkach medycznych.

– Faktycznie, obserwujemy, że coraz więcej osób decyduje się zainwestować w prywatną opiekę zdrowotną. Dostępność do usług medycznych stanowi obecnie wyzwanie zarówno dla publicznego, jak i prywatnego sektora z kilku powodów. Kluczowe znaczenie ma deficyt lekarzy i pielęgniarek, starzejące się społeczeństwo oraz zwiększony popyt na świadczenia medyczne – mówi Artur Białkowski, dyrektor zarządzający usług biznesowych Medicover Polska.

Jak wynika z raportu „Health at a Glance 2018", przygotowanego przez OECD i Komisję Europejską, Polska ma najmniej lekarzy w Europie. Na 1 tys. mieszkańców przypada 2,4 lekarza przy średniej europejskiej na poziomie 3,8. Tymczasem polskie społeczeństwo jest jednym z najszybciej starzejących się w Unii Europejskiej. psk

Ubezpieczenia
Przyszłość bardziej pewna z Grupą PZU
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs akcji mocno w górę
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło wynikami. W strategii będzie plan na banki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Ubezpieczenia
Czas już na powszechne ubezpieczenie od klęsk klimatycznych?
Ubezpieczenia
Prezes PZU Ukraina odwołany. W tle przemyt narkotyków