Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
PKP Cargo nadal traci udziały w rynku kolejowych przewozów towarowych. W okresie styczeń–luty pod względem tzw. pracy przewozowej wynosiły ponad 26,1 proc., a pod względem masy niespełna 27,3 proc. Rok temu było to odpowiednio prawie 29,5 proc. oraz niespełna 28,8 proc. Spadki udziałów są tym bardziej dotkliwe, że po torach wozi się coraz mniej towarów. W lutym przetransportowano ich 16,7 mln ton, czyli o 6,4 proc. mniej niż rok temu. Z kolei pod względem pracy przewozowej było to 4,26 mld tonokilometrów, co oznaczało zniżkę o 8,3 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółka coraz mocniej wchodzi w zbrojeniówkę, a kurs kontynuuje odrabianie zeszłorocznych strat.
Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.
Zarząd PKP Cargo chce m.in. aby wynagrodzenie zasadnicze i premia były powiązane z wynikami pracy. W tej sprawie trwają ostatnie rozmowy ze związkami zawodowymi. Brak porozumienia będzie oznaczał w tym roku zwolnienie z pracy do 765 osób.
Strategia pozwala nam wyjść poza horyzont otwarcia lotniska i uruchomienia szybkiej kolei. Myślimy już o przyszłości. Chcemy rozwijać kompetencje, aby w perspektywie realizować również inne duże inwestycje infrastrukturalne – mówi Filip Czernicki, prezes CPK.
Zależna od Orlenu firma w biznesie intermodalnym pozyskuje nowe kontrakty oraz realizuje przewozy w ramach zasobów i kompetencji. Na razie nie planuje inwestycji w tym obszarze. Istotnego ożywienia spodziewa się dopiero po 2030 r.
Na nadchodzące miesiące zapowiedziano m.in. oddanie kolejnych kilometrów autostrady A2 łączących Białą Podlaską z Warszawą, drugi fragment Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej pomiędzy Żukowem i węzłem Gdańsk Południe czy odcinek S7 Modlin – Czosnów.